Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To koszmar - alarmują rodzice i zabierają dzieci z kolonii organizowanych na zlecenie MOPR-u

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Sześciu kolonistów zostało zabranych przez rodziców przed zakończeniem kolonii w Kątach Rybackich
Sześciu kolonistów zostało zabranych przez rodziców przed zakończeniem kolonii w Kątach Rybackich Tymon Markowski
Dzieci do Kątów Rybackich wysłał Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Jego pracownicy od „Nowości” dowiedzieli się o wcześniejszym powrocie sześciu kolonistów. Kierownik kolonii przyznał, że nie chciał informować o... złych wydarzeniach.

Pierwsza córkę z kolonii zabrała pani Agnieszka. Następnie do ośrodka „Panorama” w Kątach Rybackich pojechał pan Wojciech. Zabrał córkę i inną dziewczynkę, mając upoważnienie jej rodziców. Wczoraj rano po swoje dwie córki i ponadto ich koleżankę wyjechała z Torunia pani Barbara.

- We wtorek około godziny 21 zadzwoniła do mnie starsza córka, alarmując, że młodszą wiozą do lekarza, bo nastąpiła na gwóźdź. Jestem oburzona faktem, że o wypadku nie poinformował mnie nikt z kierownictwa kolonii. To przelało czarę goryczy - mówi matka.
A co jeszcze w tej czarze się znalazło?[break]
Czworo rodziców, z którymi rozmawialiśmy, wymieniło: kradzieże pieniędzy, przemoc starszych wobec młodszych (np. zmuszanie do mycia sedesu), brak nadzoru ze strony opiekunów. Lista zarzutów jest zresztą dłuższa.

Co przerażające jednak, i pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Toruniu (zlecili organizację kolonii ośrodkowi „Panorama”), i Jarosław Ziółkowski, właściciel ośrodka, do wczorajszego popołudnia wiedzieli o powrocie do Torunia tylko jednego dziecka! Przed godziną 14 z redakcją skontaktował się kierownik kolonii.

- Wyjechało już coś około czworga dzieci - mówił. - Nie zgłosiłem tego MOPR-owi. Nie zgłosiłem też, że dziewczynka nastąpiła na gwóźdź. Przyznaję, że popełniłem błąd, ale mam za dużo obowiązków. My tutaj stajemy na rzęsach, żeby zapewnić dzieciom maksimum atrakcji.

Wczoraj o godz. 14.10 upewniliśmy się, że z kolonii wyjechało sześcioro dzieci. W MOPR-ze twierdzili, że jedno.

- Na pewno więcej rodziców zabrałoby dzieci, ale nie mają pieniędzy na podróż - mówi Iwona Oliwkiewicz, matka jednej z kolonistek.
Kolonie dla dzieci z niezamożnych rodzin zorganizował ośrodek „Panorama” na zlecenie toruńskiego MOPR-u. W przetargu dał najniższą cenę: 94 tys. 200 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska