Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Czy firma Balzola uzupełni róże, które nie przeżyły przebudowy Wałów generała Sikorskiego? [Zdjęcia]

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Firma Balzola, która przebudowuje plac Rapackiego, wraz z m.in. Wałami gen. Sikorskiego zabiera się za odtworzenie szpaleru róż przy Wałach
Firma Balzola, która przebudowuje plac Rapackiego, wraz z m.in. Wałami gen. Sikorskiego zabiera się za odtworzenie szpaleru róż przy Wałach Szymon Spandowski
W lipcu ubiegłego roku, w związku z przebudową Wałów gen. Sikorskiego, wykonawca usunął róże, które rosły m.in. przed Urzędem Marszałkowskim. Były to kwiaty dość drogiej odmiany, specjalnie sprowadzone do Torunia z zagranicy. Według świadków, rośliny trafiły na śmietnik. Przedstawiciele wykonawcy zapewniali jednak, że było inaczej, a po zakończeniu robót, róże wrócą na swoje miejsce. Podobno dzieje się to właśnie teraz.

Cenne róże sprowadzono spod Berlina. Czy po remoncie wrócą przed CSW?

W połowie lipca 2019 roku walec rozbudowy zjechał na pobocze Wałów generała Sikorskiego, obsadzone gęstym i pięknie kwitnącym szpalerem róż. Rośliny, cennej odmiany Short Track, zostały sprowadzone do Torunia spod Berlina. Sposób, w jaki były one usuwane, oburzył świadków tej operacji.

ZOBACZ WIDEO: Jak żyło się sto lat temu w Toruniu?

- W poniedziałek o godz. 7 kępy krzewów leżały wzdłuż ulicy. Najwyraźniej zostały wyrwane dużo wcześniej, ponieważ były już częściowo uschnięte - mówił jeden z naszych Czytelników. - Koło godz. 8 przyjechał samochód osobowy z przyczepką. Wysiadło z niego dwóch panów i zaczęło róże ładować. Kiedy odjechali, została tylko ziemia i resztki roślin.

Zgodnie z projektem, po zakończeniu robót 19 metrów kwadratowych róż miało zostać posadzonych przed Centrum Sztuki Współczesnej. Miejski Zakład Komunikacji, który odpowiada za przebudowę placu Rapackiego z przyległościami zapewniał, że tak się stanie. Świadkowie mieli jednak co do tego wątpliwości. Ich zdaniem ładowane na przyczepkę kwiaty nie nadawały się do przesadzenia i trafiły na śmietnik. Rok temu, próbując sprawę wyjaśnić, przesłaliśmy do MZK otrzymane zdjęcie załadowanej roślinami przyczepy. Otrzymaliśmy odpowiedź, że widoczne na nim krzewy akurat nie były przewidziane do przesadzenia. Autor zdjęcia twierdził jednak, że w ten sposób zostały potraktowane wszystkie usunięte róże. Gdzie zatem znalazło się te 19 mkw. krzewów do przesadzenia?

Polecamy

"Krzewy przeznaczone do przesadzenia zostały zabezpieczone". Kiedy nasadzenia?

- Jak zapewnia wykonawca, krzewy przeznaczone do przesadzenia zostały zabezpieczone, zadołowane przez podwykonawcę firmy Balzola, odpowiedzialnego za urządzenie zieleni na terenie jego firmy - zapewniała Sylwia Derengowska, rzeczniczka toruńskiego MZK.

Powrót zadołowanych róż był zapowiadany na październik tego roku, ostatecznie jednak trzeba było na to czekać do listopada.

- Termin nasadzeń został przesunięty, gdyż w październiku panowały zbyt wysokie temperatury i nie zakończył się jeszcze okres wegetacji roślin - wyjaśnia Sylwia Derengowska.

No dobrze, a ile tych specjalnie sprowadzanych do Torunia róż udało się przesadzić?

- Jak wyjaśnia wykonawca, podczas prac związanych z inwestycją na Wałach gen. Sikorskiego udało się odzyskać 70 procent nasadzeń, które nadawały się do zadołowania. Z powodu niekorzystnych warunków pogodowych, m.in. suszy i wysokich temperatur, część roślin (ok. 50 procent) nie przetrwała zadołowania - tłumaczy Sylwia Derengowska. - Wykonawca uspokaja, że wszystkie brakujące nasadzenia będą uzupełnione o dokładnie taką samą ilość i tę samą odmianę, tj. różę „Short Track”.

70 procent z tych, które nadawały się do zadołowania, minus 50 procent tych, które zadołowania nie przetrwały... Ile zatem przeżyło? Wygląda na to, że wszystkie posadzone do tej pory rośliny są nowe. Potwierdza to zresztą ogrodnik, który przechodzi tamtędy niemal każdego dnia, postępy na Wałach uważnie śledzi, a spostrzeżeniami często się z nami dzieli.

Polecamy

Oczywiście to bardzo dobrze, że wykonawca uzupełni brakujące róże sadząc rośliny tej samej odmiany i w takiej samej ilości. Nikt chyba nie zakładał, że mogłoby być inaczej. Jeżeli jednak szpaler przy Wałach gen. Sikorskiego ma być w przyszłości taki efektowny jak przed likwidacją, warto by było o sadzonki zadbać. Usunąć chwasty, nie sadzić róż na przysypanym ziemią gruzie i zabezpieczyć rośliny, aby nie były rozjeżdżane przez samochody - jak to się dzieje z sadzonkami przy wyjeździe z parkingu między gmachem banku i Centrum Sztuki Współczesnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska