MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruń dla najmłodszych w książce na obrazkach

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Anna Kuczborska i Ewa Szczepańska prezentują swoją książkę Tymonowi
Anna Kuczborska i Ewa Szczepańska prezentują swoją książkę Tymonowi Sławomir Kowalski
Rozmowa z Anną Kuczborską, która wraz z Ewą Szczepańską stworzyła książkę dla dzieci pt. „Toruń”.

Na książkę „Toruń” składają się jedynie ręcznie wykonane rysunki. Dlaczego zrezygnowała Pani ze słów?
[break]
Książka, którą stworzyłam razem z Ewą Szczepańską, powstała z myślą o najmłodszych dzieciach - od drugiego roku życia, a one jeszcze nie potrafią czytać. Mogą za to opowiadać o tym, co widzą na obrazku, zadawać pytania albo słuchać opowieści rodziców. Interpretacja tej książki jest dowolna.
Proszę zatem powiedzieć, co możemy zobaczyć na obrazkach?
Przede wszystkim barwne i pełne detali sceny z życia codziennego w naszym mieście na tle takich dzieł architektury, jak Ratusz Staromiejski czy katedra Świętych Janów. Nie mogłyśmy pominąć też pierników, które są wizytówką Torunia, naszej urokliwej panoramy czy Muzeum Etnograficznego.
Można powiedzieć, że książka „Toruń” jest turystycznym przewodnikiem po Toruniu dla najmłodszych?
Jak najbardziej. Obecnie jestem na urlopie macierzyńskim, ale pracuję w Muzeum Piernika, które odwiedzają turyści. Mamy mnóstwo pamiątek dla dzieci, ale nie ma czegoś takiego, co zostanie w pamięci na dłużej.
Skoro mówi Pani o turystach, to książka bez polskich znaków jest idealna dla obcokrajowców...
Naszą książkę może odczytać dziecko każdej narodowości. Mamy nadzieję, że dzięki temu publikacja zainteresuje nie tylko mieszkańców Torunia, ale także trafi do obcokrajowców i będzie promować miasto poza granicami kraju
Poza tym, że w książce mamy rysunki ze znanymi miejscami w Toruniu, to mamy również bohaterów. Kim oni są?
W książce pojawiają się różni bohaterowie, a o ich losach można układać rozmaite historie. Jest m.in kobieta w ciąży, turyści, Tomek z tarczą, no i łobuz z procą, który jest ulubionym bohaterem mojego syna.
Na co jeszcze poza poznawaniem miasta może liczyć mały czytelnik oglądając książkę „Toruń”?
Przede wszystkim na dobra zabawę. Lektura „Torunia” łączy zabawę z nauką, uwrażliwia i rozwija liczne umiejętności, takie jak logiczne myślenie czy spostrzegawczość.
Powiedziała Pani, że jest mamą. Miało to chyba spory wpływ na to, jak wygląda Pani debiutancka książka?
Dokładnie tak. Ja wcześniej nie interesowałam się literaturą dziecięcą. Dopiero jak zostałam mamą, zaczęłam zauważać, że nie ma wielu książek dla najmłodszych, które miałyby edukacyjny charakter.
Dalej droga była już prosta: od pomysłu do realizacji?
Nie była taka prosta, ponieważ ja nie potrafię rysować. Na szczęście moja koleżanka, z którą byłam na jednym roku na ochronie dóbr kultury, to potrafi. Udało mi się ją namówić do tego, by stworzyła ze mną książkę „Toruń”. Teraz bardzo chciałybyśmy ją wypromować, by sprawdzić, jak nasi najmłodsi odbiorcy na nią zareagują.
Gdzie będzie można się z Paniami spotkać i kupić książkę?
Pojawimy się w Ogrodzie Zoobotanicznym i na Bajkowym Pikniku, a już dziś zapraszamy do Domu Muz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska