Toruń. Posłowie opozycji po podwyżkach cen energii chcą pomóc wspólnotom i spółdzielniom

ZOBACZ WIDEO: Akcyza na alkohol i papierosy w górę

Podczas wtorkowej konferencji prasowej posłowie Tomasz Lenz i Arkadiusz Myrcha przypomnieli wypowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości z ostatnich lat: premiera Mateusza Morawieckiego („Poprzez jednoznaczne działania naszego rządu dotrzymujemy słowa i nie będzie podwyżek cen energii”) i wicepremiera Jacka Sasina („Gwarantujemy, że podwyżki cen energii dla indywidualnych odbiorców nie będzie”

- Od co najmniej 3 lat premier Morawiecki i wicepremier Sasin wiedzieli, że Polaków czekają podwyżki cen energii – mówił poseł Myrcha. - Dziś widzimy, że okłamali Polaków. Rząd nie zrobił nic w kwestii. Przygotowano tarczę antyinflacyjną, ale okazało się, że wspólnoty zostały potraktowane jak firmy. To gigantyczna "wtopa", przez co wiele gospodarstw domowych będzie miało kilkuset procentowe podwyżki cen za ogrzewanie. Dlatego złożyliśmy projekt ustawy, która naprawia błąd rządu - zapewnia, że każdy lokal domowy, czy to dom jednorodzinny, czy mieszkanie w budynku wielorodzinnym oraz niezależnie od tego, czy jest obsługiwane przez wspólnotę mieszkaniową czy też należy do spółdzielni mieszkaniowej, będzie traktowany tak samo.

Poseł Tomasz Lenz przypomniał z kolei, że wobec podwyżek na udogodnienia nie mogą liczyć przedsiębiorcy. Podał wyliczenia uzyskane w jednej z dużych regionalnych firm. W przypadku gazu jej rachunki mają wzrosnąć o 240 procent: z 1,6 mln zł do 3,9 mln zł rocznie. Za prąd ma zapłacić o 260 procent więcej: 2,4 mln zł zamiast 930 tys. zł.

- Za tę podwyżkę zapłacą klienci firm więcej płacąc za towary i usługi – ocenił poseł Lenz.

Dodajmy, że projekt ustawy KO zmienia definicję odbiorcy indywidualnego energii – niezależnie od tego, gdzie mieszka, lokal będzie miał stosowaną tę samą taryfę, chronioną przez Urząd Regulacji Energetyki.

Co na to rząd? Jego rzecznik, Piotr Müller w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej stwierdził, że spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty mieszkaniowe, które świadczą usługi na rzecz klientów indywidualnych, już teraz mogą przejść na taryfy indywidualne.
–Do tego potrzebne jest jedynie zgłoszenie do swojego dostawy energii. Nie są potrzebne nowe przepisy. Podkreślał to w swoim komunikacie URE – stwierdził rzecznik.