Toruń z nagrodą marszałka za frekwencję w wyborach. Nie pierwszy raz

Zgodnie z zapowiedzą wicemarszałek Elżbiety Piniewskiej sprzed tygodnia, nagrodzono miasta i gminy, w których największy procent uprawnionych wziął udział w drugiej turze wyborów prezydenckich 12 lipca. „Współzawodnictwo” odbywało się w pięciu kategoriach. Toruń, w którym frekwencja wyniosła 70,91 procent, wygrał wśród największych, tzw. prezydenckich, miast województwa. Brodnica, gdzie głosowało 65,35 proc. uprawnionych, zwyciężyła wśród stolic powiatów ziemskich, Ciechocinek (75,18 proc) w grupie „pozostałych miast”, Solec Kujawski (67,88 proc.) wśród gmin miejsko-wiejskich, a Osielsko (aż 80,85 procent!) w kategorii gmin wiejskich.

Nagrodami są vouchery o wartości 20 tysięcy złotych na organizację atrakcyjnego wydarzenia kulturalnego.

Mieszkańcy Torunia, Brodnicy, Ciechocinka, Solca Kujawskiego i gminy Osielsko nie po raz pierwszy wyróżnili się obywatelską aktywnością. W ubiegłym roku te same samorządy zwyciężyły w podobnym marszałkowskim konkursie, ogłoszonym w związku z majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Toruń i Brodnica wygrały wówczas „Astrofestiwal” - tematyczny festyn rodzinny z obserwacjami nieba, pokazami astronomicznymi, prelekcjami popularnonaukowymi, kosmiczną muzyką, konkursami i koncertem gwiazdy estrady.

Brodnica ze swojej nagrody już skorzystała, „Astrofestiwal” zorganizowano tam w zeszłym roku, z Andrzejem Piasecznym „Piaskiem” w roli gwiazdy. W tym roku impreza miała się odbyć w Toruniu. Plany pokrzyżowała pandemia. Nagroda, jak mówi rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego Beata Krzemińska, jest więc do wykorzystania w przyszłości. Organizacja takiego wydarzenia to koszt rzędu 200 tysięcy złotych.

Na co Toruń przeznaczy tegoroczną nagrodę, jeszcze nie zdecydowano.