Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruńska Orkiestra Symfoniczna do końca tego roku przeprowadzi się na Jordanki, gdzie będzie miała nową siedzibę

Tomasz Bielicki
Średni koszt organizacji jednego koncertu Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej wynosi około 30 tys. zł
Średni koszt organizacji jednego koncertu Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej wynosi około 30 tys. zł Jacek Smarz
Za wynajem nowych pomieszczeń w wielofunkcyjnym obiekcie, którym chwali się Toruń, symfonicy będą płacili 40 tysięcy złotych miesięcznie, czyli cztery razy więcej niż płacą obecnie za wynajem Dworu Artusa. Jak sobie poradzą z takimi kosztami?

[break]
W Dworze Artusa Toruńska Orkiestra Symfoniczna zajmuje pomieszczenia na samej górze. Krętymi schodami muzycy schodzą z instrumentami do Sali Wielkiej, gdzie występują przed publicznością. Z frekwencją na ich koncertach bywa różnie. Gdy zanurzają się w filmowe lub operetkowe klimaty - sala jest pełna. Muzyka poważna i współczesna, którą zgodnie ze swoją misją również mają w repertuarze, nie cieszy się już takim szerokiem zainteresowaniem, o czym można było przekonać się ostatnio podczas inauguracji sezonu artystycznego.

Jak tu się przebrać?

W obecnej siedzibie przy Rynku Staromiejskim najwięcej problemów symfonicy mają z odbywaniem prób i miejscem, gdzie muzycy mogliby się swobodnie przebierać.

- Garderoby? Ta dla grupy dętej jest tak mała, że gdy ktoś większy chce się w niej przebrać, to reszta musi wychodzić na korytarz. A wystarczy, że ktoś wstawi tam bęben... - opowiada Paweł Dudzik, dyrektor Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej. - Z braku miejsca jedna szafka jest często przydzielana dwóm muzykom.

Dodatkowe pół miliona

Z próbami bywa różnie. Jednego miejsca do ich odbywania nie ma. Niestety. Muszą lawirować między jedną salą a drugą, w zależności od imprez, które odbywają się w Dworze Artusa. Za każdym razem dźwigają za sobą instrumenty. Skrzypce można jeszcze schować do wspomnianej szafki. Z kotłami nie jest już tak łatwo. Raz stoją w Sali Malinowej, a raz na zapleczu sceny. W takiej sytuacji każdy, kto przechodzi obok, może sobie na nich zagrać. I tak się zresztą dzieje.

- Ludzie przychodzą na koncerty, podziwiają Salę Wielką, ale nie widzą tego, jak trudna jest nasza sytuacja na zapleczu - mówi Dudzik.

Obecnie w Dworze Artusa TOS ma do dyspozycji 100 metrów kwadratowych powierzchni administracyjnej oraz 50 mkw. na garderoby, w których musi pomieścić się prawie 60 osób. W grudniu muzycy przeniosą się na Jordanki do nowoczesnego obiektu. Części biurowe zajmą tam już w październiku.

Choć wielofunkcyjna sala na Jordankach stanie się siedzibą symfoników, to jednak to nie oni będą zarządzali tym obiektem. Zgodnie z zapowiedzią, operatorem sali jest miejska spółka Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki, która za wynajem nowych pomieszczeń będzie kasowała od orkiestry po 40 tys. zł miesięcznie, co daje 0,5 mln zł rocznie.

- To preferencyjne warunki wynajmu - twierdzi Grzegorz Grabowski, prezes CKK Jordanki. - W zamian TOS będzie miał do dyspozycji aż 720 mkw., nie licząc obu sal koncertowych.

Orkiestra się powiększa

Przestrzeń biurowa, magazyny, garderoby...

- Jednym z najważniejszych elementów będzie dla nas sala prób o powierzchni ok. 300 mkw., którą będziemy mieć do wyłącznej dyspozycji. Nie trzeba będzie co chwilę przenosić wszystkich instrumentów - mówi Paweł Dudzik. - Nie zapomnijmy, że muzycy mają prawo do indywidualnej pracy artystycznej i też muszą ją gdzieś wykonywać. W związku z tym chcielibyśmy w miarę możliwości użytkować dodatkową przestrzeń. Cały czas rozmawiamy na ten temat z władzami miejskiej spółki.

Obecny budżet orkiestry to 3,5 mln zł. Z tego ok. 80 proc. stanowią wynagrodzenia oraz honoraria. Zespół będzie się rozrastał. Jeszcze w tym roku TOS ma przyjąć w swoje szeregi czterech skrzypków. Zgodnie z planem, kolejnych czterech muzyków ma dołączyć w następnym roku. Skąd TOS weźmie na to pieniądze?

Z gwiazdami pop

- Część tej sumy na pewno będziemy musieli sami wypracować. Miasto zwiększy nam też dotychczasową dotację. Złożyliśmy już naszą propozycję na przyszły rok - mówi dyrektor TOS.

Poza cyklicznymi koncertami w kameralnej 300-osobowej sali na Jordankach, raz w miesiącu miałby być organizowany koncert orkiestry na największej, 880-osobowej sali. Publiczność symfonicy chcą przyciągnąć nazwiskami popularnych gwiazd pop.

W nowym budynku TOS zajmie drugie piętro. Na pierwszym znajdą się biura spółki CKK Jordanki, a także salka prasowa. Na parterze poza foyer, zapleczem socjalnym i recepcją umiejscowiono również tapas bar „Picado”.

Warto wspomnieć, że w najbliższym czasie ma być podpisane porozumienie między Urzędem Marszałkowskim a Urzędem Miasta Torunia dotyczące występów Kujawsko-Pomorskiego Teatru Muzycznego na obu wielofunkcyjnych scenach Jordanek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska