Już wcześniej KKW Michała Zaleskiego poinformował, że planuje briefing o godzinie 11 na Bulwarze Filadelfijskim, PiS ze swoim kandydatem na prezydenta Torunia Adrianem Mólem zaprosił na 12 na punkt widokowy na Majdanach, a PO z Pawłem Gulewskim na godzinę później do Parku Tysiąclecia.
Po godzinie 3 nad ranem w piątek dotarło do mediów zaproszenie na konferencję Konfederacji/Bezpartyjnych Samorządowców (kandydat - Maciej Cichowicz, godzina 14, przed CKK Jordanki), a o 13.05 Aktywni dla Torunia (Bartosz Szymanski) i zaprosili na 15.30 przed Uniwersam.
Co mówili w piątek kandydaci na prezydenta Torunia?
- 274 osoby zgłoszono do rady miasta - powiedział Michał Zaleski. - To znaczy, że ludzie chcą decydować o tym, co dzieje się w naszym mieście. Jest też ośmioro kandydatów na funkcję prezydenta miasta. Tego nie było w historii Torunia. Zauważyłem w tej kampanii wypowiedzi idące daleko do przodu. To było również udziałem naszego komitetu. To był czas gromadzenia pomysłów, projektów dla Torunia. Skwapliwie je notowałem. Jeśli zostanę ponownie wybrany sięgnę po te notatki, bo jest w nich wiele wartościowych rzeczy.
- Bardzo się cieszę, bo po raz pierwszy pisaliśmy nasz program wraz z mieszkańcami miasta - mówił Adrian Mól. - Zorganizowaliśmy cykl spotkań "Tworzymy program dla Torunia". Cieszyły się one dużą frekwencją. Były one dla nas inspiracją. Jeśli zostałbym prezydentem miasta skupiłbym się na realizacji pierwszych trzech postulatów z naszej "Piątki dla Torunia", czyli zwiększenie bonu żłobkowego o 100 procent, bon senioralny i wprowadzenie programu "Poznaj region". Te propozycje są bardzo dobrze odbierane przez mieszkańców.
- Nasze listy otwierają panie - przypomniał Paweł Gulewski. - Dziękuję moim kontrkandydatom za dyskusję, mam nadzieję, że w zawężonym gronie będziemy ją kontynuować przed drugą turą. To była kampania na "tak". Czasami wymagała odwagi, nie było łatwo powiedzieć rolnikom "popieramy was, ale prosimy - nie blokujcie już naszego miasta". Mówiliśmy dużo o moście śródmiejskim, o lewobrzeżu, o rozwoju infrastruktury drogowej i o transporcie publicznym. Przede wszystkim o tramwaju na lewobrzeże. I mam satysfakcję, że kontrkandydaci odnosili się do naszych pomysłów.
- Toruń w tej kampanii był odmieniany przez wszystkie przypadki - zaznaczył Maciej Cichowicz. - Mimo że mieszkam na lewobrzeżu uważam, że nie potrzebujemy obecnie trzeciego mostu. Mówiliśmy w naszej kampanii o rzeczach drobnych, ale istotnych, jak na przykład o targowisku w kontekście budowy trasy staromostowej. Zastanawialiśmy się, czy budowa takiej trasy, na której można zrobić przejścia dla pieszych co najmniej co 500 metrów, nie zablokuje nam miasta. Czy tak musimy budować? Uważam, że nie. Ulice mają łączyć, a nie dzielić.
- Kampania była krótka i bardzo intensywna - mówił Bartosz Szymanski. - Staraliśmy się przekazać mieszkańcom nową wizję dla Torunia. Zwracaliśmy uwagę na finanse i edukację. Wiele osób zaczęło otwierać oczy na to, co się dzieje w mieście i jest to dla nas wartość dodana. Mamy wizję Torunia jako miasta otwartego, nowoczesnego, rozsądnego, które stara się rozwijać w sposób zrównoważony.
Niestety, w ostatnich godzinach przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie obyło się bez incydentu. W nocy z czwartku na piątek w Kaszczorku Policja ujęła na gorącym uczynku dwie osoby, które niszczyły materiały wyborcze m. in. Michała Jakubaszka i Adriana Móla (obaj PiS).
Cisza wyborcza rozpoczyna się w piątek o północy. Jeśli żadna z obwodowych komisji wyborczych nie przedłuży głosowania, zakończy się o godz. 21 w niedzielę.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
