Samiec Gustlik jest w Toruniu od września 2017 roku. Przyjechał do nas z ogrodu w Kopenhadze. Kierownictwo toruńskiego zoo od początku zapowiadało, że będzie szukać dla niego partnerki. Nie było to jednak takie proste, bo w ogrodach zoologicznych nie ma zbyt wielu nadwyżek hodowlanych tego gatunku. Jesienią 2018 roku się jednak udało i do Gustlika dołączyła Honoratka, wcześniej mieszkanka zoo w Opolu. Tamtejszy ogród – w ramach wymiany - zabrał z Torunia młodego karakala.
Polecamy
Początki znajomości poczciwego Gustlika z Honoratą były jednak trudne. Kiedy on, przebudziwszy się z głębokiego snu (pancerniki potrafią spać 16 godzin na dobę), zobaczył przedstawicielkę swojego gatunku, natychmiast zabrał się do nachalnych zalotów. Ona natomiast była im wyjątkowo niechętna. Zwinęła się w kulę odcinając się tym samym od samca. Konieczna okazała się izolacja osobników. Z czasem jednak oba pancerniki zaczęły się ze sobą oswajać, a dziś żyją w idealnej komitywie.
Na potomstwo od tej pary liczyliśmy od początku. I się udało. 25 kwietnia opiekunka pancerników zobaczyła, że w kłodzie drzewa jest młode. Baliśmy się trochę, bo samice tego gatunku nie zawsze potrafią być matkami. Nasza Honoratka spisała się jednak na medal. Po trzech tygodniach młode waży 336 gramów i ma wygląd dorodnej pomarańczy. Po urodzeniu było co najwyżej mandarynką – opowiada Beata Gęsińska, dyrektorka Ogrodu Zoobotanicznego w Toruniu.
Pancerniki bolita rodzą tylko jedno młode. To ze względu na ich jedyny mechanizm obronny, czyli możliwość zwinięcia się w twardą kulę. Zbyt duży brzuch uniemożliwiłby to ciężarnej matce. Podobno tylko jaguar potrafi poradzić sobie ze skorupą pancernika bolita i schrupać kryjące się w środku zwierzę.
Polecamy
Ten należący do szczerbaków okaz uwielbia owady, szczególnie świerszcze, ale w jego menu są także warzywa i owoce. Dostaje polską marchewkę i egzotyczne banany. Przysmakiem pancernika jest też sucha karma dla kotów, wcześniej namoczona w wodzie.
Naukowcy wyliczyli, że populacja tego gatunku co 10 lat zmniejsza się o 30 proc. A to oznacza, że za kilka dekad może on w ogóle zniknąć z powierzchni ziemi - mówi Beata Gęsińska.
To nie jedyna nowość w zoo. W ptaszarni zamieszkała egzotyczna kukabura chichotliwa, ptak z rodziny zimorodkowatych, dla którego naturalnym środowiskiem jest Australia oraz Tasmania. To największy z zimorodków żywiący się owadami i drobnymi gryzoniami. Jego charakterystyczną cechą jest głos przypominający histeryczny ludzki chichot. Odzywa się głównie o świcie i zmierzchu. Ptak przyjechał do Torunia z zoo w Chorzowie.
Wkrótce nasz ogród powinien zostać otwarty. Jednak i wtedy nie uda się zwiedzającym zobaczyć pancernika oraz kukabura. Ptaszarnia i herpetarium pozostaną zamknięte. Głos tego ptaka można jednak odtworzyć na jednej z naszych tablic edukacyjnych – dodaje Beata Gęsińska.

III Konwój św. Mikołaja przemierzy nie tylko powiat szczecinecki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?