Ukrywali się od dawna, ale nie uniknęli kary. Namierzyli ich policyjni "łowcy głów" z KWP w Bydgoszczy

Policjanci przemierzyli setki kilometrów, by ci, którzy lekceważą sądowe wyroki trafili do więzienia. Tym razem ustalenia doprowadziły ich ponownie aż do Świnoujścia, gdzie miał ukrywać się poszukiwany przez funkcjonariuszy z Grudziądza 50-latek.

- W 2017 roku i w kolejnych latach zostały za nim wydane cztery listy gończe, odpowiednio przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze, a także Prokuraturę Krajową w Łodzi i Okręgową w Bydgoszczy - informuje Kamila Ogonowska z Zespołu Prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. - Mężczyzna nie stawił się bowiem do odbycia kary 6 lat pozbawienia wolności za udział w zorganizowanej grupie przestępczej kradnącej TIR-y, za co został skazany w listopadzie 2015 roku.

Gdy w połowie listopada sprawą poszukiwań 50-latka zainteresowali się „łowcy głów” z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy wiadomo było, że jego los jest przesądzony.

- Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów 30 listopada br. w jednej z miejscowości koło Świnoujścia - mówi Kamila Ogonowska. - Kilka godzin później zamknęły się za nim kraty policyjnego aresztu w komendzie powiatowej w Kamieniu Pomorskim, skąd został przekonwojowany do Zakładu Karnego w Nowogardzie.

Podobny los spotkał 38-letniego mieszkańca Grudziądza, który był poszukiwany od 17 marca tego roku.

- Tego dnia do tamtejszych policjantów wpłynął list gończy wystawiony przez miejscowy sąd - mówi Kamila Ogonowska. - Mężczyzna także nie stawił się do zakładu karnego. Zgodnie z wyrokiem sądu z 31 marca 2022 roku 38-latek miał spędzić w więzieniu rok za oszustwo, ale zlekceważył to postanowienie.

Dzięki działaniom podjętym przez policjantów z KWP w Bydgoszczy, mężczyzna od ponad tygodnia jest już w więzieniu.

- Został zatrzymany 28 listopada w hotelu w jednej z miejscowości pod Toruniem, gdzie po wykonaniu z nim niezbędnych czynności trafił do zakładu karnego - informuje Kamila Ogonowska.