<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/goralski_krystian.jpg" >Kibice żużla w Toruniu po cichu liczyli na korzystny dla nich rezultat niedzielnego meczu w Gdańsku. Niestety, żużlowcy Lotosu Wybrzeża po raz kolejny pokazali, że ekstraliga, to troszkę za wysokie progi dla nich. Jedynym odstępstwem od tej reguły jest Nicki Pedersen.
Duńczyk nie ma jednak wsparcia w kolegach i sam meczu nie wygra. Nawet, gdy po przeciwnej stronie staje osłabiona Unia. Wciąż bez Jarosława Hampela i z czterema juniorami w składzie lesznianie poradzili sobie w wyjazdowym meczu. Dzięki temu nadal są bliżej rundy play off niż torunianie.
<!** reklama>Ekipa Unibaksu w niedzielę planowo i wysoko pokonała Włókniarz. Nic w tym dziwnego, skoro częstochowianie nie widząc szansy na nawiązanie walki przyjechali na Motoarenę bez żużlowców z Grand Prix Kennetha Bjerrego i Chrisa Harrisa.
Rywalizacja o miejsce w najlepszej czwórce trwa więc nadal. Do końca rundy zasadniczej zostało jeszcze pięć kolejek i wiele wariantów jest możliwych. Walka pomiędzy Unią i Unibaksem będzie ciekawa i z punktu widzenia kibica toruńskiej drużyny trzeba mieć nadzieję, że będzie zakończona sukcesem. W przeciwnym razie może się okazać, że nasi żużlowcy od 26 sierpnia będą mieli wakacje.
Niemniej jednak końcówka sezonu może być ciekawa. W niedzielę gorzowianie pokazali, że dream team Marka Cieślaka jest do pokonania. Kto wie, czy w play off nie będzie podobnie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
