Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Grudziądzu także dopalają się na potęgę

Karol Piernicki
Aleksandra Milewicz-LissewskaToksykologiczna analiza środków odurzających
Aleksandra Milewicz-LissewskaToksykologiczna analiza środków odurzających Dariusz Bloch
Letnia plaga zatruć dopalaczami nawiedziła także Grudziądz. Tylko od początku wakacji do szpitala trafiło kilkadziesiąt osób po zażyciu tych środków. Głównie są to nastolatkowie.

Początek wakacji jest w tym względzie tragiczny nie tylko w Polsce (wczoraj słyszeliśmy już o ponad dwustu zatruciach dopalaczami w całym kraju, w tym jednym śmiertelnym), ale i w Grudziądzu.

- Praktycznie nie ma dnia, żeby jedna, dwie, a czasami nawet kilka osób nie trafiło do nas po zażyciu środków psychoaktywnych - przyznaje Małgorzata Kufel, zastępca dyrektora grudziądzkiej lecznicy. - Takie osoby zachowują się w stosunku do personelu w sposób nieoczekiwany i są nadmiernie agresywne. Kompletnie nie kontrolują tego, co mówią. To przerażające. Oczywiście, radzimy sobie z wszystkimi przypadkami, ale one nie są pojedyncze. Dla nas to już zjawisko, do tego bardzo niepokojące.

Po dopalacze sięgają głównie młodzi. W przypadku starszych, często towarzyszy temu alkohol. Mimo że nie odnotowano na razie przypadków śmiertelnych, są na przykład takie, świadczące o uzależnieniu.

- Jednego mężczyznę wysłaliśmy na badania toksykologiczne do Gdańska. Wrócił, a potem ponownie trafił do nas, bo znów zażył dopalaczy - dodaje dyrektor Kufel. - Niestety, leczenie tych osób kosztuje sporo, a pieniądze te można byłoby przeznaczyć na profilaktykę.

O nadmiernie agresywnym zachowaniu młodych osób, wskazującym na przedawkowanie dopalaczami, mówią też otwarcie strażnicy miejscy. Oni w minionym tygodniu do szpitala skierowali trzy osoby, wobec których mieli podejrzenia.

- Niestety, obserwujemy tę ogólnopolską tendencję także w naszym mieście - potwierdza Jan Przeczewski, komendant mundurowych. - Dopalacze biorą najczęściej młodzi, nawet piętnasto- czy szesnastolatkowie.

Wraz z początkiem lipca weszły w życie nowe przepisy, mające ukrócić proceder handlu środkami. Grudziądzkim policjantom udało się na razie doprowadzić do zamknięcia punktu przy ulicy Chełmińskiej, gdzie w przeszłości niejednokrotnie zabezpieczano tego typu substancje.

- Teraz ich większa ilość została zaliczona jako zabronione, a więc sprawcy będą odpowiadać za ich wprowadzanie karnie - podkreśla insp. Dariusz Knoff, komendant miejski grudziądzkiej policji. - Ostatnio przeprowadziliśmy akcje, mające na celu likwidację potencjalnych miejsc sprzedaży tych produktów. Będziemy dalej reagować w podobnych sytuacjach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska