W inauguracji sezonu bez bramki beniaminka

Jeszcze wczoraj, dzień przed meczem, istniało spore prawdopodobieństwo, że trójka Białorusinów - Stanisław Kamko, Siergiej Kukuszkin i Aleksander Zacharenko, którzy tydzień temu udali się w rodzinne strony ubiegać się o pozwolenia na pracę w Polsce, nie dotrą na pierwszy mecz Nesty Mires. Uzyskanie wspomnianych dokumentów trwało długo, więc w sprawę zaangażowali się toruńscy politycy. Dzięki temu polska ambasada w Mińsku wydała potrzebne dokumenty... w sobotę, czyli „po godzinach” urzędowania.

Białorusini dołączyli do zespołu dziś przed południem. Do autobusu Nesty Mires wsiedli w Łodzi, a późnym popołudniem wyszli na lód.

W ligowej inauguracji faworytem byli gospodarze - JKH GKS Jastrzębie. Wicemistrzowie Polski w pełni wywiązali się ze swojej roli i od początku dominowali.

W pierwszej tercji najbardziej zapracowanym człowiekiem na tafli był Michał Plaskiewicz. Golkiper Nesty Mires najpierw obronił rzut karny wykonywany przez Richarda Bordowskiego, a później kilka razy ratował zespół od utraty bramek. W tej części skapitulował raz, po strzale Czecha Tomasza Semrada.

Zespół prowadzony przez Olega Małaszkiewicza i Marka Góreckiego ocknął się w drugiej tercji, ale przegrywał wtedy 0:2 (po golu Mateusza Danieluka). Gracze beniaminka PHL stworzyli kilka okazji bramkowych, a nawet wywalczyli rzut karny (Michał Kalinowski trafił wówczas w słupek), ale w niedzielę do siatki jastrzębian trafić nie potrafili.

W trzeciej tercji defensywę Nesty Mires dwukrotnie przechytrzył natomiast Łukasz Nalewajka. Młody napastnik JKH GKS-u najpierw znalazł się przed bramką torunian, oddał strzał, po którym interweniować musiał Plaskiewicz. Krążek poszybował jednak w powietrze i przelobował naszego bramkarz. W drugiej sytuacji Nalewajka zmienił tor lotu krążka po strzale Tomasza Pastryka i ustalił wynik meczu na 4:0 dla JKH GKS-u

- Zagraliśmy na tyle, na ile było nas stać - powiedział Marek Górecki. - Nie było jednak źle, bo nasz zespół walczył. W naszej grze widoczna była przerwa, te dwa sezony, w których drużyna grała poza ekstraligą. A także to, że był to dla nas piąty mecz w tym sezonie, wliczając spotkania sparingowe. Z czasem będzie lepiej. Myślę, że piątkowe starcie z Podhalem Nowy Targ w Toruniu będzie bardzo ciekawe.

JKH GKS Jastrzębie - Nesta Mires Toruń 4:0 (1:0, 1:0, 2:0)
1:0 T. Semrad - M. Danieluk, M. Plichta (4.05, w przewadze),
2:0 M. Danieluk - W. Lukaczik, M. Plichta (21.59),
3:0 Ł. Nalewajka (49.15),
4:0 Ł. Nalewajka - T. Pastryk, L. Laszkiewicz (53.20)

JKH GKS: Zabolotny; Górny - Pastryk, Semrad - Lukaczik, Gimiński - Schejbal; Bordowski - Ł. Nalewajka - Laszkiwicz; Plichta - Rostkowski - Danieluk, Kulas - Jaworski - R. Nalewajka

Nesta Mires: Plaskiewicz; Lidtke - Skólmowski, Kamko - Zacharenko, Żyliński - Podsiadło oraz Huzarski; Dzięgiel - Chrzanowski - Dołęga, Minge - Kukuszkin - Kalinowski, Winiarski - Kuchnicki - Strużyk, Husak - Wiśniewski - Bomastek

Inne wyniki
Ciarko PBS Bank STS Sanok - Polonia Bytom 4:3 (1:2, 0:1, 3:0). Bramki zdobyli: B. Breault 2, T. Ouellete, M. Strzyżowski - M. Przygodzki, M. Słodczyk, B. Salamon;

Unia Oświęcim - Orlik Opole 3:2 (2:1, 1:1, 0:0). Bramki: W. Wojtarowicz 2, S. Kowalówka - M. Cichy, B. Fabry;

TatrySki Podhale Nowy Targ - Zagłębie Sosnowiec 8:0 (1:0, 3:0, 4:0). Bramki: D. Gruszka 3, B. Neupauer, J. Tapio, O. Jaśkiewicz, Dan. Kapica, K. Zapała;

SMS U20 - GKS Tychy 1:19 (0:5, 0:8, 1:6). Bramki: K. Filip - M. Łopuski 3, K. Kalinowski 3, J. Rzeszutko 2, A. Bagiński 2, F. Komorski, J. Witecki, B. Ciura, M. Bryk, R. Galant, M. Kotlorz , B. Pociecha, J. Kuzin, P. Kogut;

Comarch Cracovia - Naprzód Janów 8:3 (3:0, 2:1, 3:2). Bramki: P. Switana 2, Dam. Kapica 2, K. Guzik, M. Kruczek, F. Drzewiecki, M. Urbanowicz - J. Piper, M. Pohl, A. Parzyszek