Więcej miejsc parkingowych przy Bema

Brak miejsc parkingowych to spory problem, z którym coraz częściej borykają się mieszkańcy toruńskich dzielnic. Stąd decyzje o budowie parkingów w środku osiedla.

<!** Image 3 align=none alt="Image 196834" sub="Parking, który powstanie na starym boisku za wieżowcami, ma pomieścić od 35 do nawet 60 samochodów. Fot.: Sławomir Kowalski">

Miejsca parkingowe stają się powoli towarem deficytowym, zwłaszcza przy starych wieżowcach. Podobnie jest także przy ulicy Bema, gdzie mieszkańcy narzekają nie tylko na małą liczbę miejsc, ale także bliskość targowiska, którego klienci parkują gdzie się da. <!** reklama>

- Odkąd tu mieszkam, z zaparkowaniem auta jest problem - mówi Edyta Musielska. - Parkingi są niewielkie, dopiero dwa lata temu zezwolono nam parkować na chodnikach.

Teraz ma się to zmienić. Władze Spółdzielni Mieszkaniowej „Kopernik” od kilku miesięcy pracowały nad koncepcją przebudowy istniejącego boiska do koszykówki na parking dla samochodów. Teraz otrzymały decyzję o warunkach zabudowy i mogą się starać o pozwolenie na budowę.**- Jeżeli wszystko pójdzie sprawnie, to do końca roku zbierzemy wszystkie potrzebne dokumenty i na wiosnę ruszymy z budową parkingu - tłumaczy wiceprezes spółdzielni Czesław Degórski.

Parking ma pomieścić od 35 do nawet 60 samochodów. Teren zostanie otoczony płotem oraz zielenią. Dojazd do parkingu będzie odbywał się ulicą Sportową, a następnie Morcinka (między cmentarzem św. Jerzego a garażami). Parking będzie ogólnodostępny. Wstępnie oszacowano, że jego koszt wyniesie około 150 tys. złotych.

Z prośbą o budowę parkingu zwrócili się do spółdzielni mieszkańcy. Zarząd spółdzielni rozesłał również specjalne ankiety, w których mieszkańcy mogli uzasadnić, dlaczego parking powinien powstać lub też nie. - Ja jestem za tym, żeby budować - mówi pan Tomasz z wieżowca przy ulicy Bema 22. - Z boiska już nikt od dawna nie korzysta, więc nie ma sensu, żeby stało puste.

Nie wszyscy są jednak tego zdania. Pan Jerzy mieszkający w wieżowcu przy Bema 22 uważa, że wybudowanie parkingu jest nie do przyjęcia. - I tak mieszkamy już w betonach a teraz jeszcze chcą nam dołożyć warkot samochodów i spaliny - wyjaśnia.

Według władz spółdzielni budowy parkingów nie da się uniknąć. Samochodów jest coraz więcej, a miejsca wciąż tyle samo. Dodatkowym argumentem jest również fakt, że duży parking przy ulicy Bema (między wieżowcami a lodowiskiem Tor-Tor) wymaga pilnego remontu.

- Chcielibyśmy wybudować jak najszybciej parking przy ulicy Morcinka, a potem zabrać się za remont dużego parkingu przy ulicy Bema. Nie możemy jednak zostawić mieszkańców bez możliwości parkowania, dlatego też najpierw musimy zapewnić im odpowiednią liczbę miejsca - dodaje wiceprezes Degórski.

Zamienianie niewykorzystanych boisk czy placów w parkingi staje się coraz powszechniejszą praktyką na toruńskich osiedlach. Wcześniej w ten sam sposób powstał parking przy Wojska Polskiego (w głębi osiedla, na terenie starego boiska).