Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wjechała samochodem do salonu urody w Toruniu. Prokurator zleca obserwację psychiatryczną Sandry M.

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Sandra M. usłyszała prokuratorskie zarzuty dotyczące dwóch czynów: pijanej jazdy samochodem 6 grudnia 2022 roku oraz nękanie innej osoby. Obecnie śledczy uważają, że koniecznym jest poddanie Sandry M. obserwacji sądowo-psychiatrycznej.
Sandra M. usłyszała prokuratorskie zarzuty dotyczące dwóch czynów: pijanej jazdy samochodem 6 grudnia 2022 roku oraz nękanie innej osoby. Obecnie śledczy uważają, że koniecznym jest poddanie Sandry M. obserwacji sądowo-psychiatrycznej. Sławomir Kowalski / Archiwum Nowości
Pijany wjazd samochodem w okno salonu urody "Glow" i nękanie innej osoby groźbami - takie zarzuty postawiła prokuratura Sandrze M. z Torunia. Aktu oskarżenia wciąż jednak brak. Dlaczego? Śledczy chcą, by kobieta najpierw przeszła obserwację sądowo-psychiatryczną.

6 grudnia 2022 roku nietrzeźwa Sandra M. wjechała samochodem w okno salonu "Glow" przy ul. Żwirki i Wigury. Gdy na miejsce przybyła policja, nie chciała dmuchać w alkomat. Potem, po zbadaniu pobranej od niej krwi, okazało się, że miała w niej 1,38 promila alkoholu.

Salon ucierpiał, ale szczęśliwie fizycznie nikomu nic się nie stało. A finał zdarzenia mógł być gorszy, bo okolica jest uczęszczana. Sprawa do dziś jest w Toruniu komentowana, a losy młodej kobiety pilnie śledzone. Dlaczego? To lokalna celebrytka, aktywna w mediach społecznościowych, była Miss Startu PGE Ekstraligi (podprowadzających na żużlu).

Wjechała samochodem do salonu urody w Toruniu. Prokurator zleca obserwację psychiatryczną Sandry M.

Czy Sandra M. była poczytalna? Prokurator: konieczna obserwacja sądowo-psychiatryczna

Zaraz po wypadku matka i adwokatka Sandry M. przekazały "Nowościom", że krytycznego dnia młoda kobieta była w bardzo złym stanie psychicznym. Pijany rajd samochodem poprzedziła kilka godzin wcześniej wizyta na komisariacie policji. Tam mundurowi uznali, że wezwać trzeba pogotowie. Przybyli na miejsce medycy zalecili, by Sandra M. skorzystała z pomocy psychiatry.

Matka, prawniczka, a potem sama Sandra M. w rozmowie z "Nowościami" wskazywały, że przyczyną ostrego kryzysu psychicznego są relacje z byłym narzeczonym. Natomiast ze strony bliskich tego mężczyzny dowiedzieliśmy się czegoś zupełnie przeciwnego - to on miał być osobą pokrzywdzoną w tej relacji.

Jak sprawa wygląda prawnie? -Postępowanie przeciwko Sandrze M. obejmuje czyny polegające na kierowaniu przez wymienioną pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz nękania innej osoby - przekazuje prokurator Marcin Licznerski, szef Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód.

Za oba czyny Sandra M. usłyszała już prokuratorskie zarzuty. Najpierw śledczy postawili jej zarzut związany z pijana jazdą (art. (art. 178a par. 1 kk). Potem śledztwo zostało rozszerzone. W kwietniu br. dołączono do niego inne postępowanie, toczące się w innej prokuraturze, a też dotyczące Sandry M. Dokładniej - kierowania przez nią gróźb karalnych wobec znanego jej mężczyzny. I w tym przypadku kobiecie postawiono zarzuty (art. 190 par. 1 kk).

Dlaczego po blisko roku od pijanego rajdu samochodem brak aktu oskarżenia? - Aktualnie w sprawie koniecznym jest poddanie podejrzanej obserwacji sądowo-psychiatrycznej, o czym zadecyduje sąd po rozpoznaniu wniosku prokuratora - przekazuje "Nowościom" prokurator Licznerski.

Wyjaśnijmy, że taka obserwacja standardowo stosowana jest wtedy, gdy istnieją wątpliwości co do stanu poczytalności podejrzanego w okresie popełnienie przestępstwa/przestępstw.

Wjechała samochodem do salonu urody w Toruniu. Prokurator zleca obserwację psychiatryczną Sandry M.

Co grozi Sandrze M.? Wiele zależy od opinii lekarzy psychiatrów

Obowiązujące od 1 października przepisy przewidują karę do 3 lat więzienia za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, czyli przy stężeniu wyższym niż 0,5 promila alkoholu (torunianka miała 1,38 prom.). W momencie pijanego wjazdu jednak prawo mówiło maksymalnej karze do 2 lat więzienia za takie przestępstwo. Za groźby karalne natomiast grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Z jaką odpowiedzialnością musi liczyć się Sandra M.? Wiele zależy od wyników obserwacji sadowo-psychiatrycznej, jeśli taka - po wniosku prokuratora - zostanie zarządzona przez sąd. Niepoczytalność zwalnia z odpowiedzialności karnej, a ograniczona poczytalność w stopniu znacznym to powód, dla którego sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz na nowosci.com.pl

WAŻNE. Art. 31 Kodeksu karnego: Niepoczytalność, poczytalność ograniczona. Warunki odpowiedzialności karnej.

  • par. 1. Nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.
  • par. 2. Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
  • par. 3. Przepisów par.1 i 2 nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć.
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska