Włamywał się do samochodów. Wpadł na Rubinkowie

Kilka dni temu przypadkowy przechodzień w środku nocy zgłosił włamanie do taksówki marki Mercedes. Pojazd stał zaparkowany na jednym z osiedlowych parkingów przy ul. Rakowicza w Toruniu.

- Sprawca wybił przednią szybę od strony kierowcy i z wnętrza zabrał m.in. terminal do kart płatniczych, telefon komórkowy, listwy z diodami LED. Pokrzywdzony ocenił straty na kilkaset złotych - relacjonuje sierż. szt. Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Czytaj też: Hatchback czy kombi? jakie auto wybrać?

Świadek, który widział zdarzenie, bardzo szczegółowo opisał wygląd sprawcy. Dzięki temu policjanci z patrolu z komisariatu Rubinkowo w okolicach miejsca zdarzenia bardzo szybko znaleźli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Jak się okazało, w plecaku przenosił skradzione z pojazdu rzeczy. Wszystkie odzyskane przedmioty jeszcze tej samej nocy wróciły do właściciela.

- Analizując sprawy z wcześniejszego okresu, śledczy wytypowali tego samego mężczyznę do innego zdarzenia, które miało miejsce tej samej nocy - informuje sierż. szt. Wojciech Chrostowski. - Udowodnili mu, że to on stoi za próbami kradzieży skody, mercedesa i volkswagena.

Ponieważ żadna z prób kradzieży samochodu tej nocy mu się nie powiodła, z samochodów kradł przedmioty, które przedstawiały jakąkolwiek wartość.

Przeczytaj również: Ruch w skarbówkach. Spływają pierwsze PIT-y

Po uprzednim włamaniu się do skody przy ul. Rakowicza ukradł z niej radio samochodowe.

Dodatkowo przy ul. Niesiołowskiego włamał się do mercedesa, z którego zabrał radio CB i skrzynkę z narzędziami. Przy tej samej ulicy próbował również ukraść volkswagena sharana, ale ponieważ mu się to nie udało, ukradł z niego radio samochodowe.

26-letni mężczyzna usłyszał łącznie cztery zarzuty kradzieży z włamaniem, za które grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też:

NowosciTorun