Woda dla prawobrzeżnego Torunia popłynie pod Wisłą

Do rywalizacji o umowę z Toruńskimi Wodociągami stanęło sześć firm. Najdroższy z oferentów wyliczył koszty swoich prac na 13,6 mln zł. Wygrała oferta najtańszego Przedsiębiorstwa Budowlano Wdrożeniowego „Inżbud” z Grudziądza. Dziś podpisanie umowy z wykonawcą.
[break]

Bez utrudnień

- Inwestycja ma zostać zakończona do wiosny 2015 roku, ale Inżbud deklaruje, że zakończy ją już w tym roku - mówi Władysław Majewski, prezes Toruńskich Wodociągów. - Przekazanie placu budowy nastąpi tak szybko, jak tylko pozwolą na to warunki pogodowe. Pierwsze prace mogłyby wówczas ruszyć na początku wiosny. Nie przewidujemy żadnych utrudnień dla mieszkańców. Całość będzie budowana niezależnie od istniejącej sieci wodociągowej.

Grudziądzka firma współpracowała już z Wodociągami przy realizacji innych poważnych zadań, jak np. budowa 10-kilometrowej magistrali wodociągowej do Chełmży. Pomimo doświadczenia, trudną operację przewiertu pod dnem Wisły przeprowadzi wyspecjalizowany w takich pracach podwykonawca.

- Wykonamy dwa odcinki rur o średnicy 500 mm każda, z przejściem pod Wisłą - nawet na 12 m głębokości pod jej dnem. Łącznie będą one miały 1,4 km długości i poprowadzą z Torunia do Małej Nieszawki. Same prace przewiertowe ruszą na przełomie wiosny i lata. Kluczowe będzie poradzenie sobie z trudnym gruntem w pobliżu koryta rzeki. Wszystko okaże się jednak po wykonaniu wierceń - mówi Magdalena Chojnowska z firmy Inżbud.

Wykonawca użyje bezwykopowej metody polegającej na przewierceniu się pod ziemią i wprowadzeniu rur do przygotowanego odwiertu. Problemem może okazać się nie tylko rzeka i jej dno, ale także wrażliwe wały przeciwpowodziowe i tereny zalewowe. Co więcej, magistrala pobiegnie pod ulicą Wodociągową w Małej Nieszawce, a następnie pod ul. Toruńską, a więc pod drogą wojewódzką. Wiertło powinno wydostać się na prawym brzegu na wysokości ulicy Okrężnej, w pobliżu siedziby Fundacji Ducha.

Mniej awarii

Magistrala połączy prawobrzeżną siecią wodociągową z lewobrzeżną stacją Mała Nieszawka, która przeszła gruntowną modernizację. Pozwoli to wreszcie w pełni wykorzystać jej możliwości, co zakładały wcześniejsze projekty.

Tym samym Toruń będzie zasilany w wodę z dwóch kierunków: od strony wschodniej z Drwęcy w Jedwabnie i od zachodniej - z Nieszawki. Dzięki temu uda się odciążyć zawodną instalację biegnącą pod ul. Nieszawską i ograniczyć jej ogólną awaryjność. Dodatkowo większa część tych rur została przeniesiona poza pas jezdni.