To była sesja, podczas której od czasu do czasu można było zauważyć symptomy zbliżających się wyborów samorządowych. Radni z opozycyjnego wobec wójta Jerzego Zająkały klubu Razem dla Dobra Gminy Łubianka, mającego większość w 15-osobowej radzie, próbowali wytykać mu różnego rodzaju - ich zdaniem - niedociągnięcia związane z realizacją tegorocznego budżetu gminy. Wójt rzeczowo na każde pytanie, czasem zaczepkę, odpowiadał. W efekcie po kilku godzinach rozmowy na zasadzie pytanie - odpowiedź, radni Łubianki jednogłośnie przyjęli zaproponowane przez wójta zmiany w tegorocznym budżecie.
Zobacz też: Aktorzy odchodzą z popularnych seriali
Jakie to zmiany? W ich efekcie dochody gminy ogółem zmniejszono o około 1, 075 mln zł, do poziomu 37,352 mln zł. Wydatki zwiększono o 1,184 mln zł, do 48,694 mln zł. W tej sytuacji, tegoroczny deficyt budżetowy zwiększy się o 2,258 mln zł i wynosi 9,342 mln zł.
- Ten deficyt nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem, bo pakiet przedsięwzięć inwestycyjnych na ten rok jest naprawdę pokaźny - przekonywał radnych wójt Zająkała. - Lukę tę sfinansujemy środkami z dwóch źródeł. Jedno to wolne środki (około 1 mln zł), a drugie to długoterminowy kredyt na kwotę około 8,6 mln zł.
Podczas debaty nad zmianami budżetu najczęściej przewijało się pytanie o przebudowę ulicy Młodzieżowej w Pigży. Zadanie to jest bowiem swego rodzaju układem zawartym podczas styczniowej sesji budżetowej między wójtem a opozycyjną częścią Rady Gminy. W projekcie zmian budżetu na ten rok jest zapis o przebudowie tej ulicy przy planowanym dofinansowaniu ze środków UE w wysokości 636 tys. zł.
- Rzecz polega na tym, że podczas wspomnianej sesji budżetowej w styczniu, radni z klubu opozycyjnego chcieli wykreślić z budżetu dwie inwestycje, które ja miałem w swoim projekcie - wyjaśnia nam wójt Jerzy Zająkała. - Były to przebudowa dróg w ciągu Przeczno - Dębiny - Wymysłowo oraz budowa sali gimnastycznej w szkole w Wybczu. Trwały w stosunku do nich już postępowania o dofinansowanie. W ich miejsce radni chcieli wprowadzić właśnie Młodzieżową. Ja byłem temu przeciwny, bo wyrzucać inwestycję, która ma dofinansowanie, a wprowadzić inwestycję, która miałaby być realizowana za pieniądze tylko gminne, nie ma, moim zdaniem, sensu. Po dłuższych debatach zaproponowałem, że jeśli oni nie wyrzucą tych dwóch inwestycji, to ja spróbuję znaleźć sposób na sfinansowanie inwestycji na Młodzieżowej w Pigży. Powiedziałem też, że jeśli takich pieniędzy nie znajdę, to zagryzę zęby i spowoduję, że w ostateczności gmina za swoje tę ulicę wybuduje. Wydaje się, że jednak dostaniemy jakieś dofinansowanie, ale nawet jeśli nie, to i tak zbudujemy ją za swoje. Wykonanie tego jest już sprawą honorową.
Przeczytaj również: 25 najcenniejszych polskich gwiazd
Jedną z istotniejszych spraw w korekt w tegorocznym budżecie gminy jest np. rezygnacja w tym roku z budowy nowego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Okazało się, że uzyskane na to zadanie dofinansowanie w wysokości 867 tys. zł pokryłoby zaledwie połowę kosztów.
- Uznałem, że to nie jest aż tak ważna inwestycja, aby położyć na nią własnych aż 800 tys. zł - argumentuje wójt.
Zobacz również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
