Pani Hanna Muzalewska-Alexandrowicz była w sobotę na cmentarzu św. Jerzego na pogrzebie córki Ignacego Zelka, bardzo cenionego toruńskiego rzeźbiarza. Wracając z pogrzebu zobaczyła, jak pod ciosami młota pada anioł. Był to jeden z ciekawszych pomników w tej części najstarszej toruńskiej nekropolii, pamiętający jeszcze czasy, kiedy Ignacy Zelek rozwijał w Toruniu skrzydła. Jak się dowiedziała Czytelniczka, zabytkowy pomnik został w bezceremonialny sposób usunięty w związku z przygotowywanym pogrzebem.
Zobacz także: Torunianka w „The Voice of Poland” [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Toruń to podobno miasto aniołów, czy muszą to być jednak anioły padające? - pyta pani Hanna. - Pomnik został zniszczony, a za miesiąc różne znane postacie znów będą zbierały do puszek pieniądze na renowację zabytkowych nagrobków...
Cmentarz św. Jerzego jest wpisany do rejestru zabytków, wszystkie zabiegi przy historycznych pomnikach muszą więc być konsultowane z konserwatorem. Mało kto się jednak do tego wymogu stosuje. Nekropolia powinna się znajdować pod szczególną opieką, faktycznie jednak pozbawiona jest jakiejkolwiek. Bardzo często cenne nagrobki są niszczone przez wandali, rozpadają się same ze starości, zdarza się również, że znikają z błogosławieństwem zarządców. Tak się na przykład stało z kwaterą braci Gęstwickich, najwybitniejszych toruńskich malarzy z pierwszej połowy XX wieku. W miejscu ich spoczynku pochowano już trzy inne osoby.
Zobacz także: Weekend w Toruniu. "Kochamy wysokie szpilki" w Bajka Disco Club [ZDJĘCIA]
Po naszych apelach znalazły się środki na opiekę nad pomnikami wyremontowanymi dzięki kwestom listopadowym, ale to tylko kropla w morzu potrzeb! Z palącym problem właściwej opieki nad cmentarzem od lat nie są w stanie sobie poradzić ani trzy parafie, do których on należy, ani miasto. Jak niedawno wspominaliśmy, na zlecenie magistratu powstał jakiś czas temu Program Ochrony Toruńskich Nekropolii, w którym znalazły się m.in. wskazówki dotyczące opieki nad szczególnie ważnymi kwaterami. Zgodnie z tymi wytycznymi powinny one np zostać zwolnione z opłat, lub ciężar ich utrzymania powinno wziąć na siebie miasto. Tak się na świecie robi, ale w Toruniu akurat ten punkt nie został wcielony w życie. Dlaczego? Od rzeczniczki prezydenta dowiedzieliśmy się tylko, że program jest realizowany zgodnie z planem: zostało wymienione ogrodzenie, utwardzane są kolejne alejki...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
