<!** Image 3 align=right alt="Image 189846" sub="Antoni Stramek [Fot. Adam Zakrzewski]">Toruńska policja chce złożyć do sądu wniosek o ukaranie poseł Anny Sobeckiej. Sprawa dotyczy zapłaty grzywny za ojca Tadeusza Rydzyka - pieniądze posłanka wyłożyła z własnej kieszeni.
- Wdrożyliśmy procedurę zmierzającą do uzyskania zezwolenia na ściganie tej parlamentarzystki. Tego wymaga po prostu procedura - mówi Wioletta Dąbrowska, oficer prasowa toruńskiej policji.
Funkcjonariusze po kilku miesiącach postępowania doszli do wniosku, że istnieją przesłanki, aby uznać ją winną naruszenia art. 57 par. 1 Kodeksu wykroczeń. Mówi on o tym, że „kto nie będąc osobą najbliższą dla ukaranego uiszcza za niego grzywnę lub ofiaruje mu albo osobie dla niego najbliższej pieniądze na ten cel, podlega karze aresztu lub grzywny”.
<!** reklama><!** Image 4 align=right alt="Image 189846" sub="Ojciec Tadeusz Rydzyk [Fot. Tadeusz Pawłowski]">O tym, czy policja ma rację, musi zadecydować sąd. Aby posłanka przed nim stanęła, trzeba najpierw pozbawić ją immunitetu. Proceduralnie wygląda to tak, że toruńska policja składa taki wniosek do komendy głównej, która z kolej kieruje go do prokuratora generalnego, a on dopiero do marszałka Sejmu.
Przypomnijmy, że dwa miesiące temu poseł Anna Sobecka zapłaciła grzywnę, na którą prawomocnie skazany został przez Sąd Okręgowy w Toruniu ojciec Tadeusz Rydzyk. Za to, iż prowadził nielegalną zbiórkę pieniędzy na finansowanie Telewizji Trwam, Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej oraz wierceń geotermalnych realizowanych przez Fundację Lux Veritatis. W sumie wraz z kosztami sądowymi i komorniczymi wynosiła ona 4755 zł.
O zapłacie Anna Sobecka poinformowała na konferencji.
<!** Image 5 align=right alt="Image 189846" sub="Poseł Anna Sobecka [Fot. Jacek Smarz]">- Zapłaciłam, ponieważ ojciec Tadeusz Rydzyk nie ma nic oprócz habitu - tłumaczyła w marcu swoją decyzję dziennikarzom.
Po tej konferencji zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła między innymi Fundacja Wolnej Myśli związana z serwisem Racjonalista.pl.
- Żadna kara z Kodeksu karnego lub wykroczeń nie może być odbywana lub realizowana za inną osobę, gdyż stanowi to formę sabotażu wymiaru sprawiedliwości. Jeśli sabotażu tego dokonuje osoba z mandatem do współtworzenia prawa w Polsce, to jej działalność jest nadzwyczajnie demoralizująca dla społeczeństwa - napisał w uzasadnieniu zawiadomienia prezes Fundacji Mariusz Agnosiewicz.
- Nie przypominam sobie, abym była przesłuchiwana w tej sprawie - powiedziała nam Anna Sobecka. - Nie była przesłuchiwana w tej sprawie również dyrektor mojego biura poselskiego, która fizycznie wpłaciła grzywnę. Przed jej zapłaceniem byłam natomiast szczegółowo instruowana przez prawnika, jak postąpić, żeby nie popełnić żadnych błędów i nie narazić się na jakieś zarzuty.
Posłanka wyjaśnia i atakuje KRRiT
„Oczywistym jest fakt, że termin nagłośnienia sprawy rzekomego popełnienia przeze mnie wykroczenia jest nieprzypadkowy. Pokrywa się on z datą rozpatrzenia skargi Fundacji Lux Veritatis wobec nieprzyznania Telewizji Trwam miejsca na pierwszym multipleksie cyfrowym przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. (...) publicznie ujawniałam przekręty i wykroczenia prawne, które do tej pory mają miejsce w KRRiT, a ich szersze ujawnienie wskazałoby na funkcjonowanie afery znacznie większej niż afera Rywina”. (fragm. oświadczenia Anny Sobeckiej)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
