Zbiórka po pożarze na ulicy Krasińskiego w Toruniu. Kobieta i trójka dzieci bez dachu nad głową

Zobacz wideo: Tyle trzeba zapłacić za ogródek letni na starówce

Pożar w tym mieszkaniu wybuchł wieczorem, kiedy kobiety i dzieci nie było w domu. Straż pożarną zawiadomili sąsiedzi. Kiedy ratownicy przyjechali na miejsce, ogień był już mocno rozprzestrzeniony. Potężne płomienia ognia widoczne było z sąsiednich budynków. Na klatce schodowej zrobiło się spore zadymienie. Z bloku ewakuowano 5 osób. Trzy z nich opuściły budynek jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej.

- Strażacy weszli do mieszkania objętego pożarem. Ugaszono pożar i przeszukano pomieszczenia. Nikogo nie znaleziono. Wyniesiono też z kuchni butlę z gazem propan-butan oraz oddymiono klatkę schodową - mówi mł. bryg. Aleksandra Starowicz rzecznik prasowy toruńskich strażaków.

Na szczęście nikomu nic się nie stało, a akcja gaśnicza zakończyła się o północy. Brało w niej udział 6 zastępów straży pożarnej. Mimo ich wysiłków, żywioł spowodował duże straty, ponieważ spalony lokal nie nadaje się teraz do zamieszkania. Musi przejść generalny remont. Zniszczeniu uległa również część elewacji budynku.

Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Bada je policja pod nadzorem prokuratury. Czekają na opinię biegłego z zakresu pożarnictwa.

Siostra kobiety mieszkającej przy ulicy Krasińskiego na portalu pomagam.pl zorganizowała zbiorkę pieniędzy dla pogorzelców.

- Siostra straciła cały dorobek swojego życia. Została bez niczego i bez dachu nad głowa. Życzliwych ludzi prosimy o dowolne wpłaty liczy się każda złotówka – napisała.

Link do zbiórki to: TUTAJ

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu