Zielona fala dla tramwajów to fikcja?

Modernizacja sieci tramwajowej ma przynieść kilka ciekawych rozwiązań
dla pasażerów. Ciekawie wyglądają one jednak tylko na papierze.

W ramach Systemu Informacji Pasażerskiej na przystankach mają pojawić się tablice, które będą informowały, za ile minut nadjedzie tramwaj. Dzięki nim będzie można również dowiedzieć się np. o wstrzymaniu ruchu tramwajów. Za rok - po zakończeniu inwestycji - na 9 przystankach pojawi się 17 tablic.

- Tablice będą podwójne na przystankach dla każdego kierunku. Pojawią się tylko na modernizowanych przystankach - wyjaśnia Łukasz Cybulski, inspektor z sekcji inwestycji w Zarządzie Dróg Miejskich.

- Na przystanku koło galerii Alfa już dwa razy zdarzyło mi się stać w nerwach kilkanaście minut z innymi pasażerami, bo nie wiedzieliśmy, że torowisko zostało zastawione. Skoro taka tablica tam się nie pojawi, to znaczy, że nic się nie zmieni i problem nie zostanie rozwiązany - narzeka jeden z pasażerów (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

Jednym z zapowiadanych ułatwień ma być również tzw. zielona fala. Rozwiązanie to polega na tym, że tramwaje zatrzymują się tylko na przystankach, a nie na skrzyżowaniach, bo dojeżdżając do nich, automatycznie wymuszają dla siebie zielone światło.

Na trasie linii nr 2 znajdują się dwie sygnalizacje, które wymagałyby przeprogramowania - na skrzyżowaniu ulicy Chełmińskiej z Bydgoską (przy kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego) oraz na skrzyżowaniu Chełmińskiej z Gdyńską (na wiadukcie przy moście). Problem tkwi jednak w tym, że żadnych zmian tam nie przewidziano.

- Tramwaje będą miały zieloną falę na tym samym odcinku co modernizacja sieci tramwajowej - informuje Łukasz Cybulski.

W przypadku ulicy Chełmińskiej jest to ukończony już kilka tygodni temu odcinek od Południowej do Kraszewskiego. Żadnego skrzyżowania z sygnalizacją świetlną tam jednak nie ma. Została jedynie zlikwidowana mijanka.

Również na ulicy Legionów nie ma skrzyżowania, na którym można byłoby wprowadzić zieloną falę (a według ZDM tak właśnie będzie). Tramwaje wymuszają sobie światłem pierwszeństwo tylko wyjeżdżając z pętli w Tarpnie. Tak jednak było jeszcze przed modernizacją.

WARTO WIEDZIEĆ

Przed modernizacją podróż tramwajem na trasie Rządz-Tarpno trwała 27 minut.
Po ukończeniu inwestycji zostanie ona skrócona do 22 minut.
Wpływ na to będzie miało podwyższenie prędkości tramwajów i zlikwidowanie wszystkich mijanek (poza tą na Rynku).