Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autostrada do Olsztyna

Aleksander Nalaskowski
Już kiedyś na tych łamach pisałem o drodze do Olsztyna. Pisałem, że niebezpieczna, wolna i mało przyjazna kierowcom. A przecież to trasa do naprawdę dużego i historycznego miasta, w którą siłami samorządów, środków unijnych i determinacją władz można by zainwestować.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/nalaskowski_aleksander.jpg" >Już kiedyś na tych łamach pisałem o drodze do Olsztyna. Pisałem, że niebezpieczna, wolna i mało przyjazna kierowcom. A przecież to trasa do naprawdę dużego i historycznego miasta, w którą siłami samorządów, środków unijnych i determinacją władz można by zainwestować.

A jest to zarówno Toruniowi, jak i Olsztynowi potrzebne. Oba te miasta kopernikańskie - dzięki skróceniu czasu przejazdu do godziny z hakiem po przyzwoitej autostradzie - mogłyby bardzo na tym zyskać. Wobec kaprysów i dąsów najbliższego sąsiada, który nie pali się do stworzenia metropolii, dającej szansę na miejsca pracy i wszelkie inne korzyści, może Olsztyn byłby taką szansą? To miasto uniwersyteckie z prężnie rozwijającym się życiem naukowym i akademickim, miasto o nieprzebranych pokładach kulturalnych i ogromnych tradycjach w tym zakresie, a jednocześnie jakby Toruniowi bliskie duchem i historią.

Jak bardzo autostrada zmieniła nasze relacje z Wybrzeżem, widać gołym okiem. Wyjazd nad morze przestał być wyprawą, a zaledwie skokiem za miedzę.

W przypadku Olsztyna mogłoby być podobnie. Bo to ogromne lasy, liczne jeziora, cudne krajobrazy i siłą rzeczy relacje biznesowe. A niejako „po drodze” mogłyby zyskać Brodnica, Nowe Miasto Lubawskie, Ostróda...

Taka quasi-metropolia toruńsko-olsztyńska byłaby w skali kraju ewenementem. W moim przekonaniu, ewenementem nader pozytywnym.

Znam nieźle Toruń, zdołałem też dobrze poznać Olsztyn i coraz bardziej buduje się we mnie przekonanie, że zwornik w postaci dobrej i szybkiej autostrady byłby naturalną aortą zupełnie nowej jakości.

Skończył się czas samodzielnego rozwoju miast. Chyba już pora bardziej wybiegać w przyszłość. I oba rzeczone miasta wydają się być dla siebie taką przyszłością. Tylko ten jeden „drobiazg”, a mianowicie droga, czyli dobrej jakości autostrada.

Gdyby zarządy obu grodów bardzo się o nią zaczęły starać, to pewnie i coś by z tego wyszło. A jest o co wojować!

Jak dotąd, to szanse kiepsko wykorzystywane, a przecież ważne. Tylko w ten sposób można zbudować nowoczesną Polskę. W ten właśnie sposób odwołując się do współczesnych realiów i przebogatej tradycji i historii własnej.

Z prognoz wynika, że tylko trzy miasta w Polsce (w tym Olsztyn) będą miały przyrost naturalny i to na poziomie 20 proc. To też jest jakiś argument.

Zatem, naprawdę warto nie zwlekać i już podejmować stosowne działania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska