Babcia i dziadek na ślubnym kobiercu. Tak smakuje miłość seniorom

- Każdego miesiąca na ślubnym kobiercu stają u nas średnio cztery pary w wieku 60, 70 plus. W grudniu były cztery takie śluby, w styczniu dwa. W miesiącach wyjątkowych, czyli takich jak czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień, gdy udzielamy rekordowo dużo ślubów (około 120 miesięcznie), par seniorów również jest odpowiednio więcej - zdradza Magdalena Dębczyńska-Wróblewska z Urzędu Stanu Cywilnego w Toruniu.

Coraz częściej w regionie
Z okazji Dni Babci i Dziadka (świętowanych wczoraj i dziś) Urząd Statystyczny w Bydgoszczy przygotował i rozesłał mediom małą statystykę senioralną.
Dowiadujemy się z niej nie tylko tego, że w Kujawsko-Pomorskiem co czwarty mieszkaniec (dokładnie 24,5 proc.) ma 60 lat i więcej. Ta grupa ludności liczy sobie w regionie ponad 508,7 tysięcy osób. Większość tej grupy (58 procent ) to kobiety. Mężczyźni są więc w mniejszości.

Panie żyją dłużej. Jak podaje wspomniana statystyka, w roku 2018 w województwie było aż 230 kobiet, które miały 100 lat i więcej! Panów w tej kategorii rekordzistów było 60.
Przeciętne dalsze życie dla mężczyzn mających 60 lat, to 18 lat i 7 miesięcy. W przypadku kobiet natomiast - 23 lata i 7 miesięcy (obliczenia dla regionu).

Z danych przekazanych przez Urząd Statystyczny dowiadujemy się też czegoś ciekawego o trendach kulturowo-obyczajowych. W roku 2018 w związki małżeńskie weszło w regionie 552 mieszkańców (350 panów i 202 panie), będących po 60. roku życia. Tymczasem jeszcze kilka lat temu takich par było zdecydowanie mniej.
To znak naszych czasów. Znika kulturowe tabu, wydłuża się średnia życia. Coraz częściej mówi się, że dzisiejsza „sześćdziesiątka to dawna pięćdziesiątka”. Osoby 60 plus są zdecydowanie bardziej aktywne niż jeszcze dekadę temu, tak zawodowo, jak i towarzysko, fizycznie, na gruncie swoich pasji i zainteresowań.

Rozwody? Też bywają!
W związki partnerskie czy małżeńskie po 60. roku życia wchodzą osoby w różnej sytuacji życiowej: wdowcy, rozwodnicy, ale i ci, dla których to pierwsza zalegalizowana miłość.
Owszem, obawy ze strony dorosłych dzieci wciąż bywają. Wystarczy zajrzeć na fora internetowe. Na tych dla czterdziestolatków wypowiadają się zatroskane córki i synowie. Obawiają się najczęściej, że nowy partner ich matki czy ojca ma nieczyste intencje, pytają o intercyzę, sprawy spadkowe.

Na forach dla osób w wieku 60 plus natomiast toczą się dyskusje o owych stroskanych córkach i synach właśnie, którzy czasem wręcz chcą zablokować rodzicom ślub czy wspólne zamieszkanie z partnerem. Asertywność seniorów w tych sprawach jednak rośnie.

„Stara miłość” na medal
Oczywiście, najwięcej par w wieku 60 plus to małżeństwa z długim stażem. Niektóre z tak wielkim, że zasługującym na medal.
- Medale za długoletnie pożycie małżeńskie prezydenta RP wręczamy uroczyście jubilatom w ratuszu co miesiąc. Z rąk prezydenta Torunia odbiera je zazwyczaj 11 par. Szacunek budzą wszyscy, ale imponują rekordziści. Choćby tacy, jak małżonkowie z 65-letnim stażem, którzy medal odbierać będą już w najbliższy piątek, 24 stycznia - mówi Magdalena Dębczyńska-Wróblewska z USC w Toruniu.
Dodajmy, że taki medal odebrać można raz w życiu, po tym, jak z mężem czy żoną wybije nam wspólne 50 lat.