<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/warta_ryszard.jpg" >Jak wiadomo, wszystkie Ryśki to fajne chłopaki są. A już Rysiek z telenoweli „Klan” szczególną sobie zaskarbił sympatię rodaków.
Gdy zmarł, żałoby narodowej nie było, ale w niejednym domu niejedna spłynęła łza i pojawiło się niejedno pytanie o to, czy grający Ryśka Piotr Cyrwus uwolni się od „klanowej” postaci sympatycznego taksówkarza. Pewnie, że się uwolni. Dlaczego miałby się nie uwolnić? Jeśli Gajos uwolnił się od Janka z „Czterech pancernych”, Zawadzka od Hajduczka, a Karewicz od Brunnera, to i Cyrwusowi się uda. Twardy jest, jak to góral. <!** reklama>
Na razie rekordy internetowej popularności bije „Mafia dla psa” - viral, czyli krótki film, który jak wirus wpuszczony został do sieci, by mnożyć się i rozprzestrzeniać, z Piotrem Cyrwusem w roli głównej. Filmik jest świetny, mocny, rasowy i gangsterski. Tam już Cyrwus nie deklamuje swojego kultowego „dzieci, umyjcie rączki”, tam brzydkie wyrazy padają gęsto i muszą padać, bo przecież po członkach mafii trudno się spodziewać polszczyzny szczególnie wykiwintnej i zgodnej z zaleceniami profesora Miodka.
Język jest więc ordynarny, ale za to cel zbożny, bo film powstał na zasadzie non profit dla wsparcia Fundacji „Przytul Psa”, zajmującej się między innymi adopcją zwierząt i generalnie namawia do tego, by psy traktować po ludzku. Fabuły streszczać nie będę, sami Państwo możecie to sobie obejrzeć. Znajdziecie, znajdziecie. Grubo ponad dwa milony odsłon na YouTube, to i Wam się uda.
Film stworzony został do sieci internetowej i w zwykłej telewizji, już to ze względów językowych, już to z powodu niepedagogicznego sposobu pokazania postaci policjanta, raczej trudno byłoby go pokazać. Efekt jednak jest. W ciągu trzech tygodni poprzez portal wspierający akcje charytatywne www.siepomaga.pl, na psią fundację zebrano ponad 100 tysięcy złotych, dwa razy tyle, ile zakładano, film - jak się rzekło - stał się przebojem Internetu, a Piotr Cyrwus pokazał, że potrafi być przekonujący nie tylko w rolach wzorowych tatusiów, ale i wzorowych bandytów.
Wnioski z tej historii wypływają różnorakie. Co do przyszłości kariery naszego ulubionego aktora - pocieszające, natomiast co przyszłości tradycyjnych, „analogowych” mediów, których częścią jest telewizja - już niekoniecznie pocieszające. „Mafia dla psa” to kolejny dowód na to, że kampania medialna, realizowana poza tymi tradycyjnymi kanałami medialnymi, już dziś może być całkiem skuteczna. W każdym razie psy mogą być tego bardzo zadowolone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?