Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bój o unijny makaron i kukurydzę

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
- Najpierw dochodziło do dantejskich scen w kolejkach, a teraz od dwóch miesięcy Caritas nie wydaje nam unijnej żywności! - skarżą się chełmżanie.

<!** Image 3 align=none alt="Image 210968" >

Głodni pomocy mieszkańcy Chełmży kontra Caritas, czyli kiedy będzie „wydawka”? - Najpierw dochodziło do dantejskich scen w kolejkach, a teraz od dwóch miesięcy Caritas nie wydaje nam unijnej żywności! - skarżą się chełmżanie.

PEAD to Europejski Program Pomocy Żywnościowej. Caritas jest jego uczestnikiem i zajmuje się dystrybucją paczek żywnościowych w całym kraju. W Chełmży od ponad roku, odkąd otworzył tu swój oddział. Wcześniej jedzenie rozdawał potrzebującym MOPS.<!** reklama>

- I było spokojniej, bo paczki szły przez rejony (pomocy społecznej -red.) - twierdzą panie Barbara i Teresa z Chełmży. - A w kolejkach przed siedzibą Caritasu przy ul. Polnej dochodziło do koszmarnych sytuacji. Były kłótnie, agresja, płaczące dzieciaki przewijane na trawniku. Najgorsze jest jednak to, że w marcu i kwietniu paczek w ogóle nie było. Wielu biednych ludzi nie miało co jeść na Wielkanoc.

Przesada? Niestety, nie. Sam magazynier z Caritasu potwierdza, że dotychczas wydawane raz na miesiąc 2400 paczek to mało. Śmiało znaleźliby się chętni na trzy razy więcej.

- Do dantejskich scen dochodziło, to fakt, ale już nie będzie - zapewnia magazynier (personalia zastrzega). - Zakończyliśmy jedną edycję programu, a zaczynamy kolejną. Dlatego przez dwa miesiące paczek nie było. Będą wydawane od poniedziałku, 13 maja. W zmienionym systemie. W poniedziałki osobom z nazwiskami na litery od A do I, we wtorek - od J do K i tak dalej. To powinno usprawnić „wydawkę”.

Magazynier sam doświadczył agresji. Ludzie go wyzywali i obrażali, obwiniając np. o mnożenie trudności (dostarczenie zaświadczeń o dochodach etc.). - Nasłuchałem się nawet gróźb typu: „Chełmża to małe miasto, znajdziemy cię” - relacjonuje. - W maju do wydania mam dokładnie 1804 paczki. Niektórym ludziom, nawet spełniającym kryteria, musiałem odmówić i zapisać na kolejny miesiąc. To też rodzi niezadowolenie.

Mariusz Hodana, kierownik Caritasu w Chełmży, o dantejskich scenach nie słyszał. - Majowa „wydawka” ruszy u nas w systemie alfabetycznym, żeby oszczędzić niezamożnym ludziom czasu i pieniędzy. Dotychczas raz musieli przyjechać do nas z dokumentami, drugi po karteczkę z datą i godziną, na którą mają się stawić i trzeci - po paczki. Szczególnie dla osób spoza Chełmży, np. Łysomic czy Ostaszewa, było to kłopotliwe. Teraz nie będą musieli tyle jeździć.

Pracownicy z MOPS-u w Chełmży proszą o anonimowość, bo nie chcą oficjalnie krytykować Caritasu. Ale mają zastrzeżenia. - Kiedy my rozdawaliśmy żywność unijną, to bardziej dbaliśmy, żeby trafiała do naprawdę potrzebujących - twierdzą. - Czuwali nad tym pracownicy w rejonach, dobrze znający swoich podopiecznych. Pijakom, nawet najbiedniejszym, mleka nie dawaliśmy, bo po co? Dawaliśmy żonie i dzieciom. Nie dawaliśmy też tym, którzy handlowali darami. A Caritas daje każdemu, kto spełnia kryteria dochodowe. No i handel tym jedzeniem kwitnie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska