Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brawurowa ucieczka z grudziądzkiego więzienia. Przecięli kraty i w nogi - jak w filmie

Anita Etter
Od lewej - Bartosz Śmiśniewicz: 173 cm, oczy piwne, włosy ciemne; Robert Bottcher: 174 cm, oczy niebieskie, włosy ciemny blond; Marcin Piechocki: 165 cm, oczy piwne, włosy ciemny blond.
Od lewej - Bartosz Śmiśniewicz: 173 cm, oczy piwne, włosy ciemne; Robert Bottcher: 174 cm, oczy niebieskie, włosy ciemny blond; Marcin Piechocki: 165 cm, oczy piwne, włosy ciemny blond. n
W sobotę z Zakładu Karnego nr 2 w Grudziądzu uciekło trzech więźniów. Policja drugą dobę poszukuje zbiegów w całym kraju.

[break]
Do niespotykanej w regionie od lat ucieczki z więzienia doszło w sobotę wieczorem. Policja w całym województwie została postawiona na nogi około godziny 21. Zbiegli więźniowie to recydywiści z wyrokami za kradzieże, oszustwa i przestępstwa przeciwko mieniu. Mieli do odsiadki od 2 do 9 lat.

Przez kratę w oknie

- Mimo prowadzonych na szeroką skalę działań nie udało się nam zatrzymać żadnego z uciekinierów - mówił „Nowościom” wczoraj wieczorem podkomisarz Maciej Sabiniarz z Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu. - Sprawa jest bardzo dynamiczna. Blokady i pościg nie dały rezultatu. Prowadzimy także inne działania, aby jak najszybciej schwytać zbiegów.

Wszystko wskazuje na to, że osadzonym udało się zbiec piłując kratę w oknie, a następnie przedostając się przez mur. Kierownictwo więzienia nie chce jednak potwierdzać tych przypuszczeń.

Dziurawe zabezpieczenia?

Są też wersje mówiące o dziurze w drucie kolczastym, okalającym mury więzienia, który był w ostatnich dniach wymieniany. Nam udało się dotrzeć do więźnia, który zakładał nowe zabezpieczenia na murze. Wczoraj wrócił do zakładu z krótkiej przepustki.

- W piątek pracowałem przy wymianę tego drutu, ale myślę, że oni uciekli od drugiej strony więzienia, przez mur do parku przy szkole. Tam przez weekend nikogo nie ma, teren jest zamknięty - mówi 40-letni osadzony. - Znałem ich, bo ich cela była pode mną. Tylko tam mogli uciec, a nie na ulicę.

Niewykluczone także, że zbiedzy mieli pomoc z zewnątrz, mówi się o samochodzie czekającym w pobliżu zakładu karnego.

Sytuacja w grudziądzkim Zakładzie Karnym nr 2 jest bardzo trudna - jak mówi jego rzeczniczka Marta Mazurska, która na moment wyszła do czekających przed zakładem mediów. Osobom odpowiedzialnym za zaniedbania grożą konsekwencje.

Służba pod lupą

Nie pierwsze to zresztą kontrowersje wokół działań służb więziennych. Dokładnie tydzień temu cała uwaga mediów skierowana była na Grudziądz, gdzie doszło do zbrodni gwałtu na 9-letnim chłopcu popełnionym przez pedofila. Także w tym zdarzeniu dopatrywano się zaniedbań służb więziennych, gdyż podejrzany o gwałt dopiero co opuścił zakład karny - trwa wyjaśnianie, czy odpowiednie służby zostały o tym właściwie poinformowane. Sobotnia ucieczka trzech recydywistów, to kolejne zdarzenie, które cieniem kładzie się na więziennictwo. Nie tylko w Grudziądzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska