Bydgoski polityk zaprasza do odwiedzin w swoim mieście. Jak widzi współpracę z Toruniem?

Poseł, niegdyś z Twojego Ruchu, a obecnie kandydujący do Sejmu z bydgoskiej listy Platformy Obywatelskiej, przywiózł wystawę.
- Była wystawiona w budynkach Sejmu, później na bydgoskim lotnisku, a teraz przez dwa tygodnie będzie stała na placu Rapackiego w Toruniu. Ma promować Bydgoszcz i zachęcać mieszkańców Torunia i turystów do odwiedzin sąsiedniego miasta - wyjaśniał poseł Krupa.

Jego zaproszenie dla torunian jest jednak szczególne, bo wystosowane zaledwie kilka dni po tym, jak w Sejmie na wniosek posłów z Bydgoszczy wprowadzono niekorzystne dla Torunia rozwiązanie. Chodzi o wykreślenie zapisu przewidującego, że Bydgoszcz z Toruniem stworzą metropolię. W efekcie gród nad Brdą będzie mógł ją stworzyć sam. W Toruniu poseł Krupa stwierdził też, że jeśli miałaby powstać metropolia bydgosko-toruńska, to ze zdecydowaną dominacją jego miasta.

- Nie przekreśla to ważnej roli Torunia. Trzeba dążyć do kompromisu i spełnić kilka warunków. Na pewno musi być zgoda społeczna. Jest ważne, żeby mieszkańcy obu stolic naszego województwa czuli, że ta współpraca jest korzystna dla obu tych miast. Będą tak czuli, jeżeli będą wiedzieć, że te miasta się uzupełniają.

Nie może być ciągłej rywalizacji i wzajemnych uszczypliwości, czy to politycznych, czy jakichkolwiek innych - mówił poseł Krupa nie zauważając, że w kontaktach między obu miastami autorami „uszczypliwości” są prawie wyłącznie przedstawiciele Bydgoszczy.