Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Byle nie pod samochód

Justyna Wojciechowska-Narloch
Choć śniegu mamy wciąż jak na lekarstwo, to zwolnieni ze szkolnych obowiązków uczniowie już przymierzają się do sanek i desek. Warto skontrolować, gdzie chcą z nich korzystać.

Choć śniegu mamy wciąż jak na lekarstwo, to zwolnieni ze szkolnych obowiązków uczniowie już przymierzają się do sanek i desek. Warto skontrolować, gdzie chcą z nich korzystać.

<!** Image 3 align=none alt="Image 185318" sub="Uczniowie wreszcie mają ferie. Można poszaleć na sankach czy deskach wszelakiego rodzaju, żeby tylko spadło więcej śniegu /Fot.: Jacek Smarz">Emocjonująca zabawa jest warta każdej ceny - myślą dzieciaki - i zjeżdżają z górki wprost na ruchliwą ulicę Traugutta bądź pod tramwaj przy dworcu autobusowym. Bardzo cienka tej zimy pokrywa śniegowa wcale im nie przeszkadza.

- Dobrze przygotowane sanki zjadą nawet po trawie - przekonują.

Właśnie rozpoczęły się tak długo wyczekiwane ferie zimowe. Dzieci i młodzież wreszcie mają czas, by bez konsekwencji bawić się i szaleć. To jednak na rodzicach spoczywa odpowiedzialność za to, co zrobią w przypływie fantazji. Zanim więc dorośli zajmą się swoimi sprawami, powinni w odpowiedni sposób zorganizować czas swoim pociechom. Korzystając z naszych rad, mogą im podpowiedzieć, gdzie zjazdy na sankach i inne zimowe zabawy będą po prostu bezpieczne.

Tomasz Kozłowski z magistrackiego Wydziału Środowiska i Zieleni przekonuje, że w Toruniu można się bawić bez ryzyka. Wymienia tu przede wszystkim lasek miejski i doskonale przygotowany tor Rudelka. Miłośnikom sanek i plastikowych ślizgów poleca także park na Bydgoskim Przedmieściu oraz okolice Fortu I na Rubinkowie.

- Mieliśmy tam tor, który został zdewastowany. W tej chwili jest tam miejsce głównie do jazdy na rowerach, ale na sankach zjeżdżać też można. Ten teren, podobnie jak park na Bydgoskim Przedmieściu, jest bezpieczny, usytuowany daleko od ruchliwych ulic - tłumaczy Tomasz Kozłowski. - Na sanki można pójść też do parku Glazja. Tym bardziej, że usypaliśmy tam wał ziemny przy ul. Waryńskiego, żeby amatorzy sanek zatrzymali się na czas i nie zjeżdżali w kierunku ruchliwej ul. Lubickiej.

Mieszkańcy lewobrzeżnej części Torunia ostrożnością powinni wykazać się w parku Tysiąclecia. Pochyłości terenu znajdują się tam bowiem w okolicy fortów otoczonych wodą. Zjeżdżając w tamtych miejscach można się więc narazić na nieplanowaną kąpiel w fosie. W okolicach Rudaka jest natomiast wiele naturalnych wzniesień, z których saneczkarze mogą bez problemu korzystać.

Pisząc o sportach zimowych nie można też pominąć Barbarki, która jest wręcz idealnym miejscem do ich uprawiania. Oddalona od głównych arterii osada to raj dla miłośników sanek i nart biegowych.

Warto pamiętać też, że w budowę górek dla dzieci zainwestowały też niektóre spółdzielnie mieszkaniowe. Takie miejsce przy ul. Głowackiego przygotowała m.in. Młodzieżowa Spółdzielnia Mieszkaniowa.

Dość obfite opady śniegu synoptycy zapowiadają w Toruniu w tym tygodniu. Jest też szansa na to, że mróz trochę zelżeje.


Idealne do zjeżdżania:

Rudelka przy ul. Bema

Park na Bydgoskim

Lasek miejski na Rubinkowie

Barbarka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska