Chmielna, Cyganka, Brzeska - to tylko niektóre włocławskie ulice, na których pojawiły się nowe kamery.
- Przed laty bardzo lubiłam spacerować po deptaku, teraz się boję, zwłaszcza po zmroku - mówi pani Małgorzata, mieszkanka Włocławka. - Strach tędy przejść nawet w dzień. Można stracić torebkę, albo narazić się na nieprzyjemne uwagi ze strony podchmielonych młodzieńców.
O tym, jak niebezpieczny jest spacer po centrum Włocławka świadczą także policyjne statystyki.
- Do najniebezpieczniejszych ulic należą, między innymi, 3. Maja, Cyganka, Kościuszki i Kilińskiego - wylicza nadkom. Małgorzata Marczak, rzeczniczka włocławskiej policji. - Bardzo często dochodzi tam do drobnych kradzieży, napadów i bójek. Wynika to z faktu, że jest tam duża rotacja ludzi. Znajdują się tam banki i inne instytucje, które są nie tylko w kręgu zainteresowania klientów, ale również czyhających na ich nieostrożność złodziei.
Od 2002 roku stolicę Kujaw monitorowało zaledwie 15 kamer. Od lutego jest ich 45. O ich rozmieszczeniu zadecydowały sugestie ze strony policji i straży miejskiej.
<!** reklama>Nowe kamery zostały zamontowane na budynkach przy ulicach: 3. Maja, Brzeskiej, Bulwary, Chmielnej, Cyganka, Królewieckiej, Łęgskiej, Maślanej, Młynarskiej, Ogniowej, Przechodniej, Przedmiejskiej, Św. Antoniego, Towarowej, Tumskiej, Wyszyńskiego, Związków Zawodowych oraz na placu Kopernika i Zielonym Rynku.
Kamera została również umieszczona na moście im. Marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza. Działanie rozbudowanego systemu miejskiego monitoringu od lutego testuje nowe centrum dozoru, które działa w budynku Urzędu Miasta przy ul. 3 Maja. Jest ono połączone z dwoma istniejącymi w Straży Miejskiej przy ul. Bojańczyka i Komendzie Miejskiej Policji przy ul. Okrężnej.
- Nie tylko kamer jest więcej - podkreśla Norbert Struciński, rzecznik straży miejskiej we Włocławku. - Monitoring obsługuje teraz ośmiu etatowych pracowników, wcześniej było ich zaledwie dwóch. Widać już pierwsze efekty, które przekładają się na liczbę zgłoszeń. W styczniu było ich zaledwie 28, natomiast w lutym aż 118.
Większość zdarzeń wychwyconych przez operatorów miejskiego monitoringu dotyczy wykroczeń komunikacyjnych. Oko kamery pozwoliło też na ustalenie sprawców kilku bójek, kradzieży i dewastacji.
Rozbudowa miejskiego monitoringu została zrealizowana w ramach Lokalnego Programu Rewitalizacji Włocławka przez konsorcjum dwóch warszawskich spółek „Mirare” i „Softex Data”. Koszt projektu to prawie 2 miliony złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?