- To powtarza się każdego roku, ale w tym było jeszcze gorzej - mówi Czytelnik. - Chodzi o cmentarz przy Gałczyńskiego. Podlega trzem parafiom, które nie potrafią się porozumieć w kwestiach porządkowych. Wiem, że miasto zajęło się cmentarzem. Dzięki temu jest nowe ogrodzenie, ścieżki. Są zbiórki na renowację zabytkowych nagrobków.
Wielka góra
Jak podkreśla Czytelnik, to szlachetne inicjatywy. Nie może się jednak pogodzić, jak w okolicach Wszystkich Świętych wyglądał zabytkowy cmentarz. Przy wejściu od strony szkoły przy ul. Morcinka w tym roku urosła wielka góra śmieci. Nieopodal straszyły i straszą chaszcze na 1,5 metra wysokości. Wygląda to tragicznie. Czytelnicy narzekali nie tylko na góry śmieci, chaszcze. W części od targowiska - m.in. na zardzewiałe pojemniki na odpadki.
Zobacz też: Dron obwącha kominy w Toruniu
- Cmentarz św. Jerzego zarządzany jest przez trzy parafie: ewangelicko-augsburską św. Szczepana, katedralną Świętych Janów i parafię Wniebowzięcia NMP. To one, a nie miasto odpowiadają za porządek na swojej część nekropolii - zaznacza Anna Kulbicka-Tondel, rzecznik prezydenta Torunia.
Za mało
- Mamy umowę z parafią świętych Janów na odbiór odpadów z tej części, którą zarządza ta parafia, to część przy Gałczyńskiego, dochodząca do Sportowej, nie do Morcinka - tłumaczy Magdalena Krzyżanowska, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania.- Odpady odbieramy na zgłoszenie telefoniczne, a w okresie Wszystkich Świętych, od 23 października do 2 listopada, odbiór odbywał się codziennie. Ostatni odbiór z tej części cmentarza był 5 listopada. Z kolei od strony Morcinka wstawiliśmy przed 1 listopada jeden kontener na odpady, zgodnie ze zleceniem z parafii Wniebowzięcia NMP. Niestety, zamówiono zbyt małą liczbę kontenerów. Jesteśmy jednak w stałym kontakcie ze zlecającym i sukcesywnie wywozimy śmieci. W poniedziałek, 6 listopada odebraliśmy już jeden pełny kontener załadowany uprzątniętymi odpadami. Na bieżąco będziemy wywozić kolejne.
Przeczytaj także: Wymiana kostki brukowej na Królowej Jadwigi
Dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni magistratu Szczepan Burak przyznaje, że chaszcze na zabytkowej nekropolii to wstyd. Miasto nie będzie jednak nikogo wyręczać. Mieszkańcy, którzy mają tu groby swoich bliskich powinni wywrzeć większą presję na zarządcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?