Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co za emocje! Rafał Górka z Torunia wystąpił w "Ninja Warrior Polska". Wiemy, jak mu poszło

Sara Watrak
Sara Watrak
Pokonał piekielnie trudny tor eliminacyjny i dotarł do półfinału. Rafał Górka po raz trzeci pojawił się w "Ninja Warrior Polska". Dał z siebie wszystko. - Elenko, miłości mojego życia, zrobiłem to dla ciebie - powiedział do towarzyszącej mu w studiu córeczki po przejściu toru eliminacyjnego. .
Pokonał piekielnie trudny tor eliminacyjny i dotarł do półfinału. Rafał Górka po raz trzeci pojawił się w "Ninja Warrior Polska". Dał z siebie wszystko. - Elenko, miłości mojego życia, zrobiłem to dla ciebie - powiedział do towarzyszącej mu w studiu córeczki po przejściu toru eliminacyjnego. . Polsat i instagram.com/rafal_gorka
Pokonał piekielnie trudny tor eliminacyjny i dotarł do półfinału. Rafał Górka po raz trzeci pojawił się w "Ninja Warrior Polska". Dał z siebie wszystko. - Elenko, miłości mojego życia, zrobiłem to dla ciebie - powiedział do towarzyszącej mu w studiu córeczki po przejściu toru eliminacyjnego.

TORUŃ NA OBCASACH – zobacz nasz nowy cykl

od 16 lat

"Do trzech razy sztuka" Rafał Górka z Torunia powrócił do "Ninja Warrior Polska"

We wtorkowy wieczór oczy wielu torunian zwrócone były na Rafała Górkę, który wystąpił w show Polsatu "Ninja Warrior Polska".

- Byłem już dwa razy, a jak to mówią "do trzech razy sztuka" - powiedział w programie.

Niegdyś Rafał Górka był kulturystą, później zajął się sportami walki. Ma na koncie wiele sukcesów, w tym pas Zawodowego Mistrza Europy w formule K1 oraz pas mistrza Anglii Południowej federacji ISKA.

Polecamy

Przed występem w "Ninja Warrior Polska" Rafał Górka wylewał z siebie siódme poty na siłowni. Schudł, żeby móc dłużej wisieć i łatwiej pokonywać przeszkody, poprawił wytrzymałość i dynamiczność.

- Uważam, że ten cały bagaż sportowy zaowocuje - mówił w programie.

I faktycznie - tak się stało.

Tor eliminacyjny w "Ninja Warrior Polska" potrafi dać w kość

Rafał Górka pokonał tor eliminacyjny w czasie 2:03. Tor składa się z sześciu przeszkód. Z pierwszą, czyli "Krokami łucznika", gdzie zawodnik musi przebiec po trzech coraz wyższych, ruchomych stopniach, torunianin nie miał problemu. Trudności nie sprawiła mu także druga runda "Wielkim wozem do drabiny". Rafał Górka chwycił drążek i zjechał w stronę drabinki linowej. Poradził sobie także z biegiem po krawędziach trzech ruchomych elementów.
Sporo emocji dostarczył widzom na czwartej przeszkodzie, zwanej "Podwójnym łukiem", gdzie musiał przeskoczyć z pierwszego ruchomego łuku na drugi, przedostając się w ten sposób na bezpieczny podest.

- Zahaczył dużym palcem o brzeg, co dało ratunek - mówił jeden z komentatorów.

Dzięki silnym rękom Rafał Górka bez problemu pokonał "Sprężyny", czyli przedostatnią przeszkodę, gdzie zawodnik musi przeskoczyć przez cztery ruchome drążki, aby dostać się na bezpieczną platformę.

Polecamy

Przy ostatniej przeszkodzie wszyscy wstrzymali oddech. "Krzywa ściana" eliminowała Rafała w jednym z poprzednich sezonów. I tym razem w pierwszej próbie zawodnik nie dał rady wbiec na czterometrową, zakrzywioną ścianę. Na szczęście druga próba przyniosła zamierzony efekt.

- Nie można się poddawać, trzeba mieć cel, dwa razy mi się nie udało, teraz jestem tutaj - powiedział po ukończeniu toru.

Rafał Górka dotarł do półfinału "Ninja Warrior Polska". Finał - może za rok

W ten sposób trener z Torunia awansował do półfinału. Zmagania mogliśmy zobaczyć w tym samym odcinku.

- Jestem fighterem, czuję się mocno. Dobrze się przygotowałem, finał jest w moim zasięgu, chcę być wśród elity. Nadchodzę - powiedział przed startem.

Tor półfinałowy składa się z pięciu przeszkód.

  • "Dziurawy most", gdzie zawodnik musi przebiec po ruchomych elementach mostu, Rafał Górka pokonał szybko.
  • Trochę kłopotów sprawił mu za to "Bębniarz", czyli przeszkoda, gdzie trzeba przeskakiwać na kolejne zestawy bębnów, poruszając się tylko na rękach. Rafał Górka poświęcił na to zadanie sporo czasu, ale ostatecznie wyszedł z niego zwycięsko.
  • Nie poddał się również przy "Podwójnym ruchomym drążku", gdzie zawodnik, wisząc na drążku, musi przełożyć go przez szczeble, poruszając się do góry.
  • Niestety, przy czwartej przeszkodzie nie było już tak prosto. "Spirala Ninja" pokonała Rafała. To runda, w której zawodnik musi łapać za kolejne ruchome szczebelki, w ten sposób przedostając się w stronę platformy. Rafał nie wytrzymał i wpadł do wody.
  • Nie dotarł więc do ostatniej przeszkody toru półfinałowego, czyli "Przeprawy przez komin", gdzie uczestnik musi wspiąć się w 7-metrowym tunelu, opierając się o jego ściany rękami i nogami.

Polecamy

Rafał Górka nie zakwalifikował się do finału - byli lepsi od niego, ale i tak zaszedł dalej niż dotychczas. Po raz pierwszy dotarł do półfinału. Czy w kolejnym sezonie "Ninja Warrior Polska" waleczny trener z Torunia zajdzie dalej? Wierzymy, że tak będzie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska