Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas Mieszkańców o hałasie na Omenland

mkr
Czas Mieszkańców o nocnym hałasie podczas imprezy Omenland
Czas Mieszkańców o nocnym hałasie podczas imprezy Omenland Grzegorz Olkowski
Nie milkną echa festiwalu muzyki techno „Omenland”, który odbył się w nocy z 23 na 24 czerwca w sąsiedztwie „Motoareny”.

Głośną imprezę, która trwała do wczesnych godzin rannych, słychać było nawet na Wrzosach. Na naszych dyżurach reporterskich odebraliśmy wiele telefonów od torunian oburzonych zezwoleniem na organizację tak głośnej, niemal całonocnej imprezy (byli też Czytelnicy, którzy twierdzili, że mieszkając w turystycznym mieście trzeba się z podobną sytuacją liczyć).

Zobacz także: Kolejny incydent na toruńskiej starówce

Prezydent Torunia Michał Zaleski na portalu społecznościowym napisał, że nie było podstaw, by odmówić zgody na „Omenland”. „Natomiast organizatorzy zostali poinformowani, że zgoda na imprezę w godzinach 18-6 rano nie jest jednoznaczna ze zgodą na zakłócanie ciszy nocnej i o tym, że muszą przestrzegać wszystkich norm porządkowych - napisał prezydent. - Policjanci, którzy przekazywali informacje, że nie ma podstaw do interwencji, bo urząd wydał zgodę na zakłócanie ciszy do 6 rano, wprowadzali mieszkańców w błąd. Zwróciłem się o wyjaśnienie tej sytuacji do Komendanta Miejskiego Policji i wyciągnięcie służbowych konsekwencji wobec policjantów, którzy nie podejmowali interwencji błędnie informując mieszkańców”.

Zobacz także: Wiele hałasu o... hałas w nocy [ZA I PRZECIW]

Na te słowa zareagował klub radnych Czas Mieszkańców.

„Pan Prezydent jak zwykle wskazuje kogo innego jako winnego negatywnych konsekwencji swoich działań, w tym przypadku funkcjonariuszy policji - czytamy oświadczeniu, podpisanym przez przewodniczącą klubu Sylwię Kowalską. - Prawda jest nieco inna. Należy wskazać, że Pan Prezydent (...) wyraził zgodę na zorganizowanie koncertu który ze swej istoty zakłóca ciszę nocną. (…) Z tego względu już na etapie wydawania zezwolenia Prezydent Miasta Torunia powinien był ocenić stopień potencjalnej uciążliwości imprezy dla mieszkańców Torunia. Wydanie zezwolenia powinno zostać poprzedzone analizą przedłożonych przez organizatorów imprezy dokumentów, z których z pewnością wynika poziom hałasu, występujący w czasie imprezy. (…) Organ wydający zezwolenie mógł określić wyraźnie dopuszczalny poziom natężenia hałasu w godzinach od 22.00 do 6.00 poprzez wskazanie konkretnej liczby decybeli. W decyzji mógł zostać wprowadzony także zapis o wprowadzeniu kary za przekroczenie wskazanego natężenia hałasu. (…) Straż Miejska mogłaby zostać wyposażona w urządzenie do pomiaru tego natężenia. W razie stwierdzenia przekroczenia dopuszczalnej granicy uzasadnione byłoby wystąpienie o ukaranie organizatora imprezy na podstawie art. 51 § 1 kodeksu wykroczeń i być może jej przerwanie. Należy zauważyć, że obok uczestników imprezy żyją mieszkańcy, którzy nie byli zainteresowani nocnym słuchaniem takiej muzyki.”

Zobacz także: Szybki finał morderstwa przy Kopernika [RETRO]

Zdaniem Czasu Mieszkańców „zarzucanie funkcjonariuszom Policji, że nie podjęli interwencji mimo skarg torunian oraz że wprowadzali ich w błąd, jest co najmniej nieetyczne.”

Polecamy: Święto Miasta Torunia 2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska