Część pawilonów zagrożona

Los kupców z targowiska przy Szosie Chełmińskiej niepewny. W miejscu części pawilonów ma powstać droga dojazdowa do nowego centrum handlowego.

<!** Image 2 align=none alt="Image 164404" sub="Tutaj, w skrajnej alei targowiska od strony Uniwersamu, ma powstać droga dojazdowa do Solaris Center / Fot. Jacek Smarz">Targowisko przy Szosie Chełmińskiej, jedno z największych w Toruniu - 1200 miejsc pracy, w tym ponad trzydzieści w newralgicznym pasie graniczącym z terenem zarezerwowanym pod nową galerię handlową, Solaris Center. Stoiska kupców ze skrajnej alei targowiska od strony Uniwersamu mają zniknąć. Inwestor, Irlandzka Grupa Inwestycyjna, zaplanował dokładnie w tym miejscu drogę dojazdową do swojego centrum.

- Żyję z tego, co uhandluję, jeśli droga powstanie i stoisko mi zamkną, stanę w kolejce po zasiłek, bo 60-latki nikt do pracy nie przyjmie - właścicielka stoiska z bielizną rozkłada bezradnie ręce. Wystarczy przejść newralgiczną aleją, żeby się przekonać, że takich jak ona jest więcej. Kupcy boją się o swój los. Pytają, co z nimi będzie.

<!** reklama>Przyznają też, że od dawna mówiło się o likwidacji tej części targowiska, ale ludzie przestali w to wierzyć po tym, jak kilka lata temu zarządca terenu, miejska spółka Targi Toruńskie zaczęła kosztowną inwestycję - zadaszyła alejki, także tę skrajną, zagrożoną likwidacją. - Uśpili naszą czujność - uważają kupcy.

Co na to dyrekcja spółki? - Droga może ingerować w targowisko, ale dziś nie wiemy jeszcze, jak będzie przebiegać, bo nie ma oficjalnych decyzji - Kazimierz Zawal, szef spółki Targi Toruńskie na tym etapie o sprawie nie chce rozmawiać. Uważa, że obawy kupców są przedwczesne. - Poczekajmy na projekty IGI, dopiero wtedy zajmiemy się problemem. Dziś oficjalnie nie wiemy nic konkretnego - twierdzi.

Wystarczy jednak jeden telefon do magistrackiego Biura Obsługi Inwestora, które współpracuje z IGI, żeby przekonać się, że plany budowy drogi dojazdowej istnieją od dawna i uderzają w kupców z Chełmińskiego Przedmieścia. Adam Zakrzewski, szef BOI zapewnia jednak, że miasto ludzi samych sobie nie zostawi. - Wydział Architektury i Budownictwa ma opracować dla nich alternatywne rozwiązanie - zdradza.

W inną część targowiska kupców nie da się przenieść, bo teren nie pomieści już więcej pawilonów. - Likwidujemy stoiska albo powiększamy targowisko o nowe grunty i na nie przenosimy kupców - prezes Zawal uważa, że takie „przemeblowanie” może się udać. Wydział Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta już nawet znalazł wolne metry kwadratowe. - Teren sąsiadujący z targowiskiem, od strony cmentarza świętego Jerzego - wskazuje dyrektor WAiB, Adam Popielewski. Miejscy architekci dopiero sprawdzą, czy teren pomieści wszystkie zagrożone likwidacją pawilony.

Nowe centrum

Solaris Center powstanie u zbiegu Szosy Chełmińskiej i ul. Gałczyńskiego. Obiekt wart 300 mln zł postawi Irlandzka Grupa Inwestycyjna. IGI zobowiązała się zbudować na swój koszt drogi dojazdowe do galerii oraz nowa ulicę, która powstanie z przedłużenia al. 700-lecia. W jej pobliżu magistraccy planiści chcą pozyskać wolne metry na powiększenie terenu targowiska. Z nieoficjalnych informacji wynika, że najpewniejszy termin otwarcia nowego centrum handlowego to 2013 rok.