- Nie wiemy, co myśleć o tej sytuacji i naszej przyszłości jako pracowników. Nikt z dyrekcji nie informuje załogi, skąd to zajęcie komornicze, z czego wynika. Pierwszy raz spotykamy się z czymś takim, i co tu dużo mówić, czujemy się jak w plajtującym zakładzie - skarżą się pracownicy z RUG Riello.
[break]
Spółka matka zapłaci?
Zajęcie maszyn przez komornika z pewnością jest egzekucją jakiegoś wyroku czy nakazu sądowego. Nie musi jednak automatycznie oznaczać, że dojdzie do licytacji sprzętów. Zakład w Toruniu jest oddziałem międzynarodowej Grupy Riello. Jeśli grupie zależy na jego funkcjonowaniu, możliwym scenariuszem jest spłacanie długów fabryki przez spółkę matkę. Pytanie, jak duże są to długi? Wynikają z jakiejś jednej transakcji czy też generalnie kondycja toruńskiego oddziału jest bardzo zła?
Dyrektor fabryki przy ul. Kociewskiej, Włoch, odwiedza ją średnio co dwa tygodnie. Akurat nie ma go w Toruniu. Nie udało nam się też jeszcze porozmawiać z Agnieszką Jori, dyrektor personalną fabryki. Zgłosiliśmy jednak problem i czekamy na kontakt z zakładu.
Viessmann zainteresowany?
Trudno dziwić się obawom ponad czterystu osób pracujących w fabryce przy ulicy Kociewskiej, skoro od roku słyszą o przejęciu ich zakładu przez niemiecki koncern
Viessmann.
Na początku lipca wypowiedzenia dostało około 30 pracowników zakładu RUG Riello w Toruniu. Cała załoga liczy sobie obecnie około 400 osób.
- Usłyszeliśmy zapowiedzi o kolejnych zwolnieniach, w niewiadomej liczbie - zgłaszali „Nowościom” niedawno pracownicy. - Tymczasem trwający od 2013 roku proces negocjacyjny z grupą Viessmann w sprawie zakupu marki Beretta, łącznie z sieciami sprzedaży na całym świecie i wszystkimi fabrykami, w tym toruńskiej, przeciąga się bez widoków na zakończenie. Coraz częściej docierają do nas głosy o zawieszeniu lub przerwaniu tych negocjacji.
Według informacji pracowników kontrakt z Viessmannem ma być dla Grupy Riello ostatnią deską ratunku ze względu na rosnące zadłużenie firmy. W tym świetle zwolnienia jawiły się im jako sygnał początku upadku Grupy Riello lub spółki córki z Torunia.
- Jeśli chodzi o wypowiedzenia, które zmuszeni byliśmy wręczyć na początku lipca, to jest to związane z sezonowością naszej produkcji. Owszem, przez ostatnie lata takich zwolnień udawało nam się unikać, ale teraz jest inaczej. Mniej zamówień to mniej pracy, co oznacza konieczność redukcji zatrudnienia - tłumaczyła dyrektor Agnieszka Jori.
Do tematu wrócimy.
Według „Polityki”
Rug Riello Urządzenia Grzewcze SA z siedzibą w Toruniu w 2012 r. znalazła się na liście 500 największych polskich firm na pozycji 407. (rok wcześniej na 411.). Przychody określono wówczas na 504,9 mln zł, a zysk netto - 38,44 mln zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?