Dlaczego karczma U Damroki wciąż jest zamknięta?

Podległe marszałkowi województwa Muzeum Etnograficzne, na którego terenie stoi wspomniana karczma U Damroki, w kwietniu 2013 roku podpisało umowę ze spółką Regionalny Ośrodek Edukacji Ekologicznej w Przysieku. Umowa dotyczyła użyczenie lokalu na Centrum Produktu Regionalnego, m.in. lokalu gastronomicznego pod taką samą nazwą jak karczma.

Lokal miał bazować na produktach regionalnych wytwarzanych w województwie kujawsko-pomorskim w sposób ekologiczny, a także promować te produkty. Pierwszy termin otwarcia wyznaczono na połowę 2015 roku. Pojawiły się trudności przy remoncie.

Karczma U Damroki wciąż zamknięta

Chałupę, w której mieściła się karczma U Damroki zbudowano pod koniec XVIII wieku w Granowie na Kaszubach. Ściany chaty wzniesiono z drewnianych bali. Wysoki dwuspadowy dach, pierwotnie pokryty był słomą. W 1971 roku chałupę z Granowa zakupiło Muzeum Etnograficzne w Toruniu. Po przeprowadzonych pracach konserwatorskich, adaptowano ją na karczmę, której otwarcie nastąpiło w 1974 roku. W 1996 roku w karczmie wybuchł pożar. Dzięki szybkiej reakcji pracowników muzeum karczmę zdołano uratować. W 1998 roku po remoncie kapitalnym karczma U Damroki otworzyła ponownie swoje progi dla mieszkańców Torunia oraz turystów odwiedzających miasto.

Altanki w stylu przedwojennym

Gdy rozmawialiśmy w kwietniu z dyrektorem Muzeum Etnograficznego Hubertem Czachowskim był zaniepokojony opóźnieniem. Najpierw spowodowały go korniki, potem procedury. Przy czym dyrektor pozytywnie oceniał jakość z jakość prac konserwatorskich przy chacie.

Czytaj także: Toruń ukryty pod ziemią

Paweł Wiśniewski, prezes spółki Regionalny Ośrodek Edukacji Ekologicznej w Przysieku tłumaczył, że czeka na warunki zabudowy dotyczące czterech drewnianych altanek, które staną przed lokalem. Mają być dla gości i gospodyń wiejskich do eksponowania ich wyrobów. Altanki mają być drewniane w stylu przedwojennym, wkomponowane w otoczenie. Po otrzymaniu warunków zabudowy, potrzebne będzie m.in. pozwolenie na budowę. Prezes Wiśniewski liczył, że otworzą lokal pod koniec sezonu. Jest sierpień. Karczma U Damroki na razie nie przyjmie gości, ale co się odwlecze...

Otwarcie wiosną 2017 roku

Tym razem z prezesem Wiśniewskim nie udało nam się skontaktować. Dyrektor muzeum Hubert Czachowski wyjaśnia, że zakończona została pierwsza część prac remontowych.

- Właśnie zaczyna się kolejny etap, obejmujący remont wnętrza chaty i otoczenie. Udało się uzyskać warunki zabudowy dla altan i pozwolenie na budowę - mówi. - Wszystkie przeszkody spowalniające remont zostały pokonane. Wkrótce wkracza ekipa budowlana.

Umowa między muzeum a spółką jest aktualna, plany dotyczące charakteru karczmy nie uległy zmianie. Centrum Produktu Regionalnego będzie działać w porozumieniu z pracownicą muzeum, która zajmuje się kuchnią regionalną. Dyrektor Czachowski szacuje, że realny termin otwarcia karczmy, to wiosna 2017 roku. Chyba, że stanie się cud.
Czytaj także: Położenie Damroki jest idealne