Do ministerstwa trafi lada dzień pismo w sprawie uporządkowania nazw węzłów autostradowych

To przełom w sprawie uporządkowania nazw węzłów autostradowych, o co walczyliśmy od kilku lat.
[break]
Zgodnie z zapowiedziami Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego wysłał wczoraj do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju oficjalne pismo ze specjalnym, mającym kluczowe znaczenie załącznikiem.

Prasówka dla Warszawy

Znalazły się w nim materiały prasowe - artykuły, nagrania radiowe, petycje i apele na temat nazewnictwa węzłów w okolicach Torunia oraz południowego połączenia miasta w Czerniewicach.

Załącznik jest istotny, bo - jak podkreśla marszałek Piotr Całbecki - procedurę zmiany nazw węzłów łatwiej przeforsować w Warszawie, jeśli wynikają one z oczekiwań społecznych. Te nie pozostawiają wątpliwości.

Przypomnijmy, że wraz z otwarciem włocławskiego odcinka autostrady wprowadzone zostało oznakowanie w czytelny sposób informujące kierowców o zbliżaniu się do danego węzła - np. Włocławek Północ czy Włocławek Zachód. W przypadku Torunia szefowie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad woleli jednak pozostać przy niewiele mówiących kierowcom spoza regionu nazwach - Lubicz, Czerniewice, Turzno. Mimo bombardowania drogowców kolejnymi publikacjami sytuacja nie zmieniała się.

Wniosek w toku

Na początku lipca w opublikowanym w „Nowościach” artykule „Zakazana nazwa Toruń” rzecznik bydgoskiego oddziału GDDKiA poinformował o... planowanych na kolejny rok badaniach efektów wprowadzenia włocławskiego modelu oznakowania. Wcześniej o takich terminach nie było mowy.

Co więcej, w tej samej publikacji marszałek Całbecki mówił o dobrze rokujących rozmowach z nowym szefem centrali GDDKiA. Trzy tygodnie później przyniosły one efekty.

- Spotkałem się z zastępcą dyrektora GDDKiA w Warszawie. Uzgodniliśmy, że nazwy węzłów zostaną zmienione. Będzie Toruń Północ, Toruń Południe i Toruń Wschód, tak jak jest wokół Włocławka - poinformował Piotr Całbecki.
Procedura zmiany nazw węzłów wymaga teraz przygotowania przez drogowców stosownego wniosku do ministerstwa. To m.in. z tego powodu urzędnicy nie obwieszczają jeszcze sukcesu.

- Deklaracje złożone przez szefów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych są bardzo pomyślne - mówi Beata Krzemińska, rzecznik marszałka. - Wszystko powinno już potoczyć się zgodnie z naszymi oczekiwaniami. GDDKiA, czyli wnioskodawca, przygotowuje już wniosek o zmianę rozporządzenia w sprawie nazw węzłów.

Nadal nierozwiązana pozostaje jeszcze sprawa braku południowego połączenia Torunia z autostradą w Czerniewicach.