Do przedszkola przez internet

<!** Image 3 align=none alt="Image 207414" sub="Starając się o przedszkole, w tym roku w lepszej sytuacji będą rodzice przedszkolaków z lewobrzeżnej części miasta, gdzie przybyło miejsc w prowadzonych przez samorząd placówkach, m.in. w PM nr 12 (na zdjęciu)
[Fot.: Sławomir Kowalski]">
Meldunek w Toruniu to podstawowe kryterium przy naborze do miejskich przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w podstawówkach. Rekrutacja będzie elektroniczna i rozpocznie się 3 kwietnia.

Już po raz trzeci rodzice maluchów miejsc w przedszkolach szukać będą za pośrednictwem specjalnego systemu działającego w internecie. Rejestracja kandydatów w sieci ruszy po przerwie świątecznej, 3 kwietnia.

- Wybraliśmy tę datę nie bez przyczyny. 2 kwietnia, zaraz po Wielkanocy nie będzie jeszcze zajęć w podstawówkach, a tam także mamy oddziały przedszkolne. Nie chcemy, żeby rodzice się denerwowali nie mogąc tego dnia skontaktować się ze szkołami podstawowymi. Stąd początek naboru 3 kwietnia - tłumaczy Janusz Pleskot, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Torunia. - Chcę podkreślić, że dla rodziców nie ma to znaczenia, bo przy naborze elektronicznym kolejność zgłoszeń nie jest brana pod uwagę. <!** reklama>

Istotne, i to już w tej chwili, są natomiast kryteria brane pod uwagę przy naborze do miejskich placówek. Jak już wspomnieliśmy, tym zasadniczym jest fakt zamieszkiwania w Toruniu i opłacania tu podatków (to z nich utrzymywane są przedszkola). Preferencje mają też maluchy z rodzin zastępczych i placówek opiekuńczo-wychowawczych oraz dzieci samotnych bądź niepełnosprawnych rodziców. Na dodatkowe punkty przy naborze liczyć mogą też maluchy z rodzin wielodzietnych i te, których rodzeństwo już uczęszcza do danej placówki. Preferencje mają też dzieci rodziców pracujących bądź studiujących w systemie dziennym.

Toruńscy urzędnicy - chcąc wyeliminować ewentualne nadużycia - żądają od rodziców korzystających z przywilejów przy rekrutacji dodatkowych dokumentów.

- To bardzo dobre rozwiązanie - chwali Małgorzata Rejmanowska, mama 3-letniej Zosi. - Sama znam matki, które mają stałych partnerów, ojców ich dzieci, ale oficjalnie są samotnymi matkami. I choć tworzą rodziny, tyle że bez obrączek na palcach, to mają większe szanse na przedszkole niż ludzie po ślubie. To niesprawiedliwe.

Urzędnicy chcą, by rodzice potwierdzali m.in. fakt zatrudnienia, nauki na studiach czy samotnego macierzyństwa. W tym ostatnim przypadku może to być np. zaświadczenie z USC, wyrok sądu o orzeczonym rozwodzie bądź separacji.

Przy rekrutacji bardzo ważna będzie też pierwsza strona formularza PIT, który do końca kwietnia wszyscy podatnicy muszą złożyć w urzędach skarbowych. To będzie wystarczający dowód potwierdzający faktyczne zamieszkiwanie w Toruniu. Warto dodać, że wszystkie niepotrzebne dane rodzice mają prawo zamazać.

- Dostarczanie tych dokumentów nie jest dla nikogo obowiązkowe. Oznacza jednak automatyczną rezygnację z przywilejów przy rekrutacji - dodaje Janusz Pleskot. - Zdecydowaliśmy się na pierwszą stronę rocznego zeznania podatkowego, żeby oszczędzić rodzicom biegania po urzędach. Wystarczy, że do dokumentów rekrutacyjnych dołączą pierwszą stronę formularza PIT za ubiegły rok.

Napisz do autorki: [email protected]