Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobry i zły bliźniak

Artur Szczepański
Artur Szczepański
Jeszcze w piątek w nocy wydawało się, że oddalamy się od Unii, a na urodziny dziecka (czyt. szczyt w Brukseli) wysłaliśmy upiorną rodzinę Adamsów. Nad ranem nadeszła informacja, że udało się osiągnąć kompromis. Porozumienie cenne, bo pozostaliśmy, a nie do niej weszliśmy, jak usiłowały nam wmówić drewniane usta rzecznika Dziedziczaka, w pierwszej lidze wspólnoty europejskiej. Przepadł, co prawda, pierwiastek, za który już wkrótce mieliśmy umierać, ale co tam, gdy przez kilka lat cieszyć się będziemy potęgą.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/szczepanski_artur.jpg" >Jeszcze w piątek w nocy wydawało się, że oddalamy się od Unii, a na urodziny dziecka (czyt. szczyt w Brukseli) wysłaliśmy upiorną rodzinę Adamsów. Nad ranem nadeszła informacja, że udało się osiągnąć kompromis. Porozumienie cenne, bo pozostaliśmy, a nie do niej weszliśmy, jak usiłowały nam wmówić drewniane usta rzecznika Dziedziczaka, w pierwszej lidze wspólnoty europejskiej. Przepadł, co prawda, pierwiastek, za który już wkrótce mieliśmy umierać, ale co tam, gdy przez kilka lat cieszyć się będziemy potęgą.

Nie warto już dziś zastanawiać się nad narzędziami tortur, jakie spod brukselskiego stołu wyciągnęła pancerna Angela, oraz analizować słuszności wojennych argumentów Jarosława Kaczyńskiego.

W naszym imieniu negocjowali głównie dobry bliźniak w Brukseli i ten drugi zły, za pomocą telefonu, z Warszawy - kto ogląda filmy kryminalne zna wiele historii z dobrym i złym gliniarzem w rolach głównych to wie, o co chodzi.

<!** reklama right>Było źle, jest prawie dobrze.Trochę jak przed laty w piłce nożnej - wszyscy grali, a i tak w końcu wygrywali Niemcy, ale my utrzymaliśmy swoją silną i uprzywilejowaną pozycję w Unii do 2014 roku, reszta należy do nas i mam nadzieję, że po tym terminie sami wystąpimy w roli mediatorów, przekonując, w przyszłości, do kompromisów władze Turcji, Ukrainy lub Serbii. Unia będzie większa, a szczyt pokazał, że wspólnota ma się nieźle, a nawet długa i dramatyczna rozmowa może więcej niż gotowe do wystrzału armaty.

Wierzę, że będzie o tym pamiętał premier rozwiązując problemy służby zdrowia, bo jeśli nie, trzeba będzie posłać po innego, dobrego bliźniaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska