Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dożywocie za śmierć Eweliny

Katarzyna Radzimirska
Na tę chwilę rodzice zamordowanej nastolatki czekali od wielu miesięcy - włocławski sąd skazał Jacka Urbańskiego na dożywocie. Mężczyzna może ubiegać się o zwolnienie dopiero po 35 latach.

Na tę chwilę rodzice zamordowanej nastolatki czekali od wielu miesięcy - włocławski sąd skazał Jacka Urbańskiego na dożywocie. Mężczyzna może ubiegać się o zwolnienie dopiero po 35 latach.

<!** Image 2 align=right alt="Image 186975" sub="Jacek Urbański za brutalne morderstwo spędzi w więzieniu co najmniej 35 lat. Sąd wyraził zgodę na ujawnienie jego wizerunku Fot.: Katarzyna Radzimirska">Proces zabójcy Eweliny toczył się przez pół roku z całkowitym wyłączeniem jawności i tylko sentencja wyroku została ujawniona z uwagi na drastyczne okoliczności zbrodni. Sąd Okręgowy we Włocławku wymierzył Jackowi Urbańskiemu karę dożywotniego więzienia. Zgodził się również na publikację jego pełnych danych osobowych. Mężczyzna będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie dopiero za 35 lat. Sąd orzekł także, że zabójca musi zapłacić 100 tysięcy złotych na poczet zadośćuczynienia dla rodziców dziewczynki. Część wyroku dotycząca kary pozbawienia wolności jest zgodna z postulatami prokuratury i rodziny ofiary, choć ojciec nastolatki, występujący w procesie jako oskarżyciel posiłkowy, domagał się, by zabójca mógł starać się o przedterminowe zwolnienie dopiero po 40 latach.

Wymierzając karę oskarżonemu wzięliśmy pod uwagę okoliczności łagodzące, jakimi była między innymi niekaralność, dobra opinia w miejscu zamieszkania i pracy oraz formalne przeprosiny - zaznaczył sędzia Wojciech Szpyrkowicz. - Na jego niekorzyść przemówiło jednak to, że od początku działał z bezpośrednim zamiarem popełnienia gwałtu i zabójstwa. Jego postępowanie było zuchwałe, nie posiadał skrupułów, ani też nie wykazał skruchy. Od samego początku działał z premedytacją.

Rodzice Eweliny wyrok przyjęli z ulgą. - Cieszę się, że dostał dożywocie oraz, że pozbawiono go praw publicznych na dziesięć lat - przyznaje Wanda Swara, matka zamordowanej nastolatki. - Jednocześnie żałuję, że dla takich osób nie ma kary śmierci.

Do zbrodni doszło 8 grudnia 2010 roku. Wówczas rodzina widziała dziewczynkę po raz ostatni. Składak Eweliny został odnaleziony przy drodze w Służewie w dniu jej zaginięcia. Ciało nastolatki po ponad miesiącu poszukiwań odnalazł w lesie leśniczy. Jeszcze w styczniu policja zatrzymała Jacka Urbańskiego, dalekiego krewnego dziewczynki. Śledczy skojarzyli wówczas jej zaginięcie z nietypową sprawą rzekomego uprowadzenia 26-latka (Jacka Urbańskiego), który twierdził, że w dniu zaginięcia nastolatki został uprowadzony przez nieznanych mężczyzn i zmuszony do podpalenia swojego samochodu. Policjantów zaniepokoiło wówczas nietypowe zachowanie mężczyzny. Skierowano go nawet na badania psychiatryczne, jednak lekarze stwierdzili, że jest poczytalny.

<!** reklama>W toku śledztwa ustalono, że mężczyzna już wcześniej obserwował swoją ofiarę. W dniu jej zaginięcia pojechał za nią autem, potrącił ją, gdy jechała rowerem, a gdy nastolatka upadła na drogę, wciągnął do bagażnika samochodu. Następnie wywiózł Ewelinę kilka kilometrów dalej do lasu w Chlewiskach, gdzie ją zgwałcił i zamordował, zadając kilka ciosów nożem w okolice serca.

- Nie zważał na to, że dziewczynka płakała i błagała, by nie robił jej krzywdy - podkreślił sędzia Wojciech Szpyrkowicz. - Po zadaniu ciosów obserwował, jak dziecko umiera.

Jacek Urbański przyznał się do uprowadzenia, zgwałcenia i zabójstwa Eweliny. Wyrok jest nieprawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska