Ekrany przy trasie średnicowej straszą i szpecą krajobraz

Ekrany zainstalowane wzdłuż najnowszych i modernizowanych dróg wywołują efekt tunelu, na co na łamach naszej gazety skarżyli się zarówno urbaniści, jak i Czytelnicy.
[break]
Wiele osób puka się w głowę, zastanawiając się nad sensem instalowania podobnych obiektów w sercu miast, ale urzędnicy wiedzą swoje.
- Ekrany są stawiane na granicy opracowania i wydzielają cały nowo realizowany układ drogowy od istniejących budynków - tłumaczyli wielokrotnie w Miejskim Zarządzie Dróg.
Okazuje się, że bariery szpecące obecnie krajobraz powinny wyglądać zupełnie inaczej, o czym najwyraźniej zapomnieli urzędnicy!
- Ekrany przy trasie średnicowej są typu „zielona ściana”, gdzie jednym z elementów konstrukcyjnych jest ocynkowana siatka, stanowiąca jednocześnie podporę dla pnączy - zwraca uwagę Marcin Łowicki, mieszkaniec Torunia. - Panel, który wiele lat temu powstał w Danii z myślą o tworzeniu szczelnych żywych „zielonych ścian”, miał służyć jako ogrodzenie akustyczne wykorzystywane w przestrzeni miejskiej, harmonijnie wpisując się w otoczenie. W Polsce jest bardzo chętnie wykorzystywany, ale bez roślinności. Nie inaczej jest w Toruniu.
Ekrany tego typu są zainstalowane na odcinku trasy średnicowej od ul. Grudziądzkiej do Szosy Chełmińskiej, ale też m.in. przy Szosie Lubickiej i ul. Olsztyńskiej.
- To, co obecnie funkcjonuje wzdłuż trasy średnicowej, to tak naprawdę bez nasadzonej zieleni jedynie półprodukt, potraktowany i odebrany, a co najważniejsze zapłacony, jako gotowy - uważa Marcin Łowicki. - Zieleń pnąca się na ekranach ma znaczący wpływ na ograniczenie zanieczyszczenia powietrza, absorbując znaczne ilości substancji chemicznych. Uczestniczy również w pochłanianiu hałasu oraz ma wyraźny wpływ na poprawę klimatu akustycznego terenu.
W tej sprawie złożył wniosek do Urzędu Miasta. Czeka na odpowiedź.
- Z tego, co widziałem, nie było planowane obsadzenie ekranów roślinnością - odpowiada Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni. - Obecnie pracujemy nad przygotowaniem koncepcji zagospodarowania terenu między osiedlem i ekranami. MZD planuje tam parking, a pozostałe miejsce jako tereny zielone, m.in. w okolicach ulicy Wiązowej, i w ramach tej koncepcji przewidujemy nasadzenie pnączy przy ekranach.
Szczepan Burak nie chce rozmawiać o ul. Olsztyńskiej, odpowiadając, że nie wie nic o ewentualnym sadzeniu tam roślin.
Co ciekawe, już w drugim etapie budowy trasy średnicowej miasto jako inwestor w jednym z punktów zaplanowało nasadzenie 122 roślin przy planowanych ekranach dźwiękochłonnych.