Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filmowcy skrzykują się, aby walczyć o swoje

Tomasz Bielicki
Mieliśmy już turkusową rewolucję. Czy teraz nadszedł czas na filmową? Filmowcy skrzykują się, aby walczyć o swoje. Kij w mrowisko wsadził marszałek województwa.

<!** Image 3 align=none alt="Image 213676" sub="Plan filmowy „Panoptikonu”, ostatniej filmowej produkcji Marcina Gładycha [Fot.: Anna Wojciulewicz]">Mieliśmy już turkusową rewolucję. Czy teraz nadszedł czas na filmową? Filmowcy chcą walczyć o swoje. Kij w mrowisko wsadził marszałek województwa.

Sejmik województwa zagwarantował prawie 5,3 mln zł na powstanie Kujawsko-Pomorskiej Inicjatywy Filmowej. To nowy instytucjonalny twór, który zostanie utworzony zamiast oczekiwanego od ponad trzech lat Kujawsko-Pomorskiego Funduszu Filmowego (jego stworzenie storpedował marazm władz Bydgoszczy). Różnica polega na tym, że bardziej niż na filmowców, stawia się w nim na promowanie lokalnych marek. O wsparcie z K-PIF na udział w produkcji filmowej będą bowiem mogli zabiegać przede wszystkim ... przedsiębiorcy, samorządy oraz szkoły wyższe. Inicjatywa Filmowa ma ruszyć już w 2014 roku. Zasady jej funkcjonowania już dziś rodzą wiele pytań i wątpliwości.

Będzie zadyma w „Kawalerce”

O sprawie napisaliśmy w „Nowościach” w środę. Reakcja środowiska filmowego była natychmiastowa. Jeszcze tego samego dnia na portalu społecznościowym Facebook, toruński filmowiec Marcin Gładych zamieścił komunikat. Krótki, ale treściwy: „Marszałek województwa powołuje coś na wzór Regionalnych Funduszy Filmowych o nazwie „K-P Inicjatywa Filmowa”. Twór dosyć dziwny i bez jakiejkolwiek konsultacji z regionalnym środowiskiem filmowym. Wypowiedzmy własne zdanie sami. Możliwości mamy wiele. Zapraszam na początek „Zadymy Filmowej” do Kawalerki w poniedziałek 17 VI o godz. 17. Jeżeli rewolucje mają początek - to on właśnie nastąpił” - pisze Marcin Gładych.

- Będzie wojna? - pytają „Nowości”. - Chcemy spróbować wpłynąć na marszałka, abyśmy mogli uczestniczyć w tworzeniu tej instytucji. Ze sposobu przyznawania dotacji wynika, że Inicjatywa Filmowa zadziała przeciwko tworzeniu filmu ambitnego i niezależnego. Sprawi, że powstanie więcej produkcji promocyjnych i reklamowych, których i tak jest pełno. A my? Będziemy całkowicie odcięci od dofinansowania - mówi Marcin Gładych. - Żaden z nas nie będzie mógł wystąpić do marszałka o dofinansowanie, ponieważ usłyszy, że środkami na filmy dysponuje tylko K-PIF. A podział tych środków wygląda tak, jakby dać aktorce pieniądze, mówiąc, że ma wystąpić w jakimś filmie. Ona sobie ten film wybierze i zagra w nim za darmo.

Gładych na koncie ma kilka filmowych projektów zrealizowanych przy wsparciu lokalnego środowiska. Nakręcił między innymi „Hakerów wolności” czy „Panoptikon”. Otrzymał również Flisaka dla najlepszego twórcy w regionie. W Toruniu nie jest jedynym reżyserem. Są i inni. Wśród nich Marcel Woźniak, twórca „Caissy”, który realizuje właśnie swój najnowszy projekt „Snufit” z Matyldą Podfilipską i Piotrem Głowackim w rolach głównych.

<!** reklama>

Za pieniędzmi od drzwi do drzwi

- Toruń jest filmową pustynią. Cieszymy się z festiwali i wywodzących się z miasta twórców, ale filmów się tu jeszcze nie robi. Nie ma szkół filmowych i filmowych wytwórni. Filmowców ze szkół można policzyć na palcach jednej ręki. A sam się wcale do nich nie zaliczam. To, co powstaje, jest efektem ciężkiej pracy i chodzenia „od drzwi do drzwi” za pieniędzmi - twierdzi Woźniak.

Jak na powstanie K-PIF zareagowała Katarzyna Jaworska, która od kilku lat walczyła o powstanie Regionalnego Funduszu Filmowego? - Jestem zaskoczona, tym bardziej że informacji na ten temat nie było zbyt wiele - mówi twórczyni „Tofifestu”. - Liczę, że urząd, która powołuje K-PIF wyjdzie naprzeciw lokalnym animatorom kultury filmowej, a przede wszystkim lokalnym filmowcom. Chciałabym poznać więcej szczegółów na ten temat. O podobnej inicjatywie była już przecież mowa od kilku lat.

Przypomnijmy, że w marcu 2010 roku „Nowości” jako pierwsze napisały o staraniach utworzenia w województwie Kujawsko-Pomorskiego Funduszu Filmowego. RFF funkcjonują w całej Polsce, aby wspierać produkcje fabularne i dokumenty znaczące dla regionu. W przypadku RFF o wsparcie mogą zabiegać przede wszystkim filmowcy, a nie jak w przypadku K-PIF samorządy czy przedsiębiorcy.


Fi**lmowcy zabiorą głos**

O oczekiwaniach względem powołanej przez Urząd Marszałkowski Kujawsko-Pomorskiej Inicjatywy Filmowej będzie można porozmawiać w najbliższy poniedziałek, 17 czerwca.

Miejsce: klub „Kawalerka”, Rynek Staromiejski, godz. 17, wstęp wolny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska