Prywatny właściciel zamiast usług turystycznych woli mieć teren przeznaczony na budownictwo mieszkaniowo-usługowe.
Właściciel kilku hektarów nad Drwęcą (mniej więcej naprzeciwko bulwaru przy ulicy Browarowej) ponad pół roku temu złożył wniosek do Urzędu Miasta o przekształcenie przeznaczenia terenu z usług turystycznych na funkcję mieszkalno-usługową. Zaproponował, że pokryje koszty prac urbanistycznych. Mają one wynieść kilkadziesiąt tys. zł.
Miejska komisja urbanistyczno-architektoniczna zaopiniowała to pozytywnie. Następnie wniosek trafił do działającej przy Radzie Miasta komisji infrastruktury, której przewodniczy radny Mariusz Piątkowski. Komisja dwukrotnie zajmowała się tym tematem, ale decyzji nie podjęła. - Przez te tereny ma przebiegać średnicówka. Przekształcone na cele mieszkaniowe, zyskają na wartości. Przy późniejszym wykupie, miasto może na tym stracić. Uznaliśmy, że omówimy temat w szerszym gronie, na sesji - mówi Mariusz Piątkowski.
Domy zamiast turystyki?
Justyna Stokowska, inspektor ds. planowania i realizacji inwestycji, zagospodarowania przestrzennego, budownictwa oraz zamówień publicznych w Urzędzie Miasta wyjaśnia, że średnicówka do planów zagospodarowania przestrzennego została wprowadzona w 2003 i 2006 r. Od tego czasu grunty leżące w miejscu, w którym ma ona przebiegać mają wartość pod inwestycję drogową, niezależnie od ich przeznaczenia.**
W związku z wątpliwościami radnych burmistrz zaproponował wycofanie projektu uchwały o przystąpieniu do dokonania zmian w planach. - Tworząc plany w 2003 i 2006 roku zarezerwowaliśmy sporo terenów pod turystykę. Jednak w tym sektorze niewiele się dzieje. Popieram stworzenie warunków dla rozwoju budownictwa jednorodzinnego, ale rozumiem też troskę radnych o jak najlepsze zabezpieczenie terenów pod obwodnicę, więc zaproponowałem ponowną analizę tej sprawy - mówi Roman Tasarz.
Radni jednak nie zgodzili się na wycofanie uchwały z porządku obrad.
To nie miejsce na ubezpieczenia?
W trakcie sesji radni otrzymali też nowy załącznik graficzny do uchwały. Był on związany z wnioskiem sekretarza powiatu Rafała Malinowskiego o zmianę przekształcenia terenu przy Szosie Rypińskiej będącego własnością powiatu, na którym zlokalizowany jest szpital i KRUS. - Ten teren przeznaczony jest pod usługi medyczne. Powiat nie poinformował nas, na co chce je zmienić - mówi Justyna Stokowska.
Sekretarz powiatu Rafał Malinowski: - Na terenie, którego przeznaczenie chcemy zmienić, jest wielu właścicieli, oprócz powiatu m.in. szpital i wspólnoty. Zmiany w planach to długa procedura, więc mamy sporo czasu, by popracować nad koncepcją przeznaczenia tych gruntów. Rozważamy kilka rozwiązań, ale chodzi nam głównie o stworzenie szansy na rozwój tego terenu i lepsze wykorzystanie go.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wniosek powiatu związany jest z funkcjonowaniem KRUS-u. Obiekt najprawdopodobniej powstał na gruncie przeznaczonym pod usługi medyczne, choć takie nie są w nim prowadzone. Jeżeli informacja o się potwierdzi, niewykluczona będzie rozbiórka biurowca.
Hanna Grzywińska złożyła wniosek o wycofanie uchwały z porządku obrad. W tym przypadku radni zgodzili się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?