Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wsadzili Michała... w grunt na toruńskim Wrzosowisku

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Do uchwały powołującej park Wrzosowisko jego obrońcy chcą zgłosić swoje poprawki. Tymczasem na Wrzosowisku posadzili dąb, którego nazwali Michałem.
Do uchwały powołującej park Wrzosowisko jego obrońcy chcą zgłosić swoje poprawki. Tymczasem na Wrzosowisku posadzili dąb, którego nazwali Michałem. Szymon Spandowski
Podczas marcowej sesji Rady Miasta Torunia, przedostatnim roboczym spotkaniu w tej kadencji, radni zajmą się między innymi uchwałą dotyczącą ustanowienia Parku Naturalnego Wrzosowisko.

WIDEO: Te zwierzęta przyszły na świat w toruńskim Ogrodzie Zoobotanicznym!

od 16 lat

Batalia o zielone tereny na południowym skraju Wrzosów była bez wątpienia jednym z największych kryzysów piątej kadencji rządów prezydenta Michała Zaleskiego. Zaczęło się od zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz przedstawionej przez Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych koncepcji budowy w lesie sąsiadującym z Fortem VI luksusowego osiedla dla seniorów. Po gwałtownych protestach mieszkańców plany uległy zmianie. Władze miasta ograniczyły swoje plany komercjalizacji powierzchni biologicznie czynnej (przy okazji tego sporu z ust prezydenta i jego współpracowników padło wiele ciekawych sformułowań) do kilku przeznaczonych pod zabudowę hektarów poza lasem.

Zmieniony plan został uchwalony w ubiegłym roku. Prezydent nazwał te zmiany kompromisem, obrońcy Wrzosowiska, który domagali się objęcia ochroną całego terenu, złożonego z lasu i łąki, kosmetycznymi zmianami. W czwartek 7 marca Rada Miasta ma się jednak zająć uchwałą w sprawie powołania parku.

- Spotykamy się w miejscu, które wiele osób uważa za najpiękniejszy zakątek w Toruniu - mówi Łukasz Ruszkowski z RO Wrzosy-Jar. - Z zadowoleniem przyjęliśmy fakt, że dzięki naszym staraniom i długoletniej pracy wpłynęliśmy na ekologiczną świadomość władz miasta. W tym zalesionym miejscu ma powstać zespół przyrodniczo-karajobrazowy, który będzie miał naszą nazwę: Park Naturalny Wrzosowisko. Cieszymy się z tego, mamy jednak małe "ale"...

Czego dotyczy "ale"?

- Dotyczy ono przede wszystkim obszaru, na którym ten zespół ma powstać - kontynuuje Regina Strzemeska, również z miejscowej Rady Okręgu. - Nie jesteśmy zaskoczeni, że został on ograniczony w zasadzie wyłącznie do obszaru leśnego.

Tymczasem, jak podkreślają obrońcy, Wrzosowisko to łąka i las. Zaskoczeni nie są, ponieważ pamiętają wniosek, jaki w 2022 roku złożyli radni klubów Prawa i Sprawiedliwości oraz ugrupowania prezydenckiego o przeprowadzenie fachowej ekspertyzy przyrodniczej spornych terenów. Wniosek ten dotyczył lasu i łąki, ale również został ograniczony.

Jaki powinien być drugi krok?

- Jako osoba zajmująca się edukacją wiem, że nie wszystkie osoby uczą się w tym samym tempie. Należy wykazać cierpliwość i zaoferować pomoc. To mamy zamiar zrobić - mówi Regina Strzemeska. - Bardzo się cieszymy, że został poczyniony ten pierwszy krok, teraz drodzy państwo radni, trzeba zrobić drugi. Należy zrozumieć, że jest to integralny wspaniały teren, gdzie istotny jest zarówno las, jak i murawy. Nie można sobie wyobrazić tego, że tam gdzie rosną rośliny pod ochroną, zostaną przeprowadzone drogi, albo że zostaną one sprzedane pod zabudowę.

Do uchwały obrońcy Wrzosowiska chcą zgłosić swoje poprawki i mają nadzieję, że przy współudziale radnych, którzy coraz intensywniej podkreślają chęć współpracy z mieszkańcami uda się te poprawki wprowadzić.

- Cały czas podkreślamy, że Wrzosowisko to łąki i las - mówi Marcin Łowicki, przewodniczący Rady Okręgu. - Te łąki miały zostać objęte ekspertyzą przyrodniczą. Niestety nie zostały, ale zawsze można to zmienić.

Skąd się wziął tu las?

Dzisiejsze Wrzosowisko do 1920 roku znajdowało się na przedpolu twierdzy. Nie było tu zatem drzew, ale łąki. Las pojawił się później, ale nie oznacza to, że tereny te są uboższe. Wręcz przeciwnie!

- Spontaniczny las jest dużo bardziej interesujący, niż sztuczne nasadzenia, które się teraz propaguje - mówi dr Lucjan Rutkowski, toruński botanik i wielki autorytet w tej dziedzinie. - Wkoło mamy jednak kilkadziesiąt tysięcy borów sosnowych, najważniejszą częścią jest połączenie boru z murawą suchą kontynentalną, która podlega ochronie, chociaż nie ma do tego przepisów wykonawczych. To taka polska specjalność.

Dlaczego Wrzosowisko jest polisą na przyszłość?

Dodajmy jeszcze, że we wspomnianym wniosku radni apelowali, aby ekspertyza została przeprowadzona, zanim Rada Miasta będzie podejmowała decyzję w sprawie zmiany planu zagospodarowania. Ekspertyza powstała jednak dopiero po przyjęciu planu.

- Ma być tu powołany zespół przyrodniczo-krajobrazowy. Krajobraz to jednak nie jest sam las, ale różne ekosystemy - mówi Mariusz Warachim z fundacji Zielone Kujawy. - Jesteśmy w trakcie bardzo dynamicznych zmian klimatycznych. Miasta będą tymi miejscami, w których te zmiany będą bardzo mocno odczuwane. Takie miejsca jak Wrzosowisko to jest nasza polisa na przyszłość.

W poniedziałek przed linią lasu obrońcy Wrzosowiska posadzili drzewo. Dąb, któremu dali na imię Michał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska