<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/warta_ryszard.jpg" >To dopiero była jazda. Tramwaj trząsł, zgrzytał kołami i jechał z prędkością umiarkowanie szybkiego marszu. Czasem stawał na dłużej, kiedy na mijance trzeba było poczekać na wóz jadący w drugą stronę. A kiedy dojeżdżało się wreszcie do końca trasy, pani lub pan motorniczy w sinoniebieskim szynelu zgrabnym ruchem wyjmował z pulpitu niklowaną wajchę, przechodził na drugi koniec wagonu, wtykał ją tam, gdzie trzeba i „trójka” ruszała z powrotem w stronę „miasta”.
<!** reklama>Było, minęło. Pozostały tylko spore fragmenty torów w bruku Szosy Chełmińskiej, na których od ponad dwudziestu lat psują sobie zawieszenie coraz to nowsze samochody. I to za jakiś czas zniknie. Podobnie jak i inne relikty starej „chełmionki” - tej z czerwonymi domkami z pruskiego muru, zdobnymi w drewniane rzeźbione ganki i okiennice, z ogrodami, cichymi zaułkami i brukiem na Szosie Chełmińskiej. Dziś na str. 9 jedne z ostatnich zdjęć kilku tak typowych dla tej dzielnicy domów, które już niedługo pójdą pod buldożery.
Chełmińskie odmienia swe oblicze. Po pierwszej fali zmian, która przyszła jeszcze w latach 90., gdy pojawiło się tu sporo mniej lub bardziej udanych budynków wielorodzinnych, teraz przyszła pora na usługi. Na rogu z Małachowskiego kończy się budowa okazałego budynku przychodni lekarskiej, na rogu z Bartkiewiczówny, w miejscu obrzydliwej piekarni, powstaje całkiem przyzwoity architektonicznie gmach instytutu Ireny Eris, jeszcze dalej, przy rogu z Polną buduje się stacja obsługi samochodów. Nie ma rady, miasto to nie skansen i musi się zmieniać. Choć czasami tych zaułków i tej wajchy trochę żal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?