Im należą się honory, ale muszą na nie poczekać

Znanych torunian, którzy powinni w swoim mieście być patronami ulic nie brakuje. Podajemy kilka najważniejszych, zdaniem „Nowości”, przykładów.

• Tileman vom Wege (ok. 1400-1457), był burmistrzem, gdy wybuchło antykrzyżackie powstanie, które doprowadziło do wybuchu wojny trzynastoletniej. Doprowadził do połączenia starego i nowego miasta.
• Łukasz Watzenrode (1447-1512), wuj Mikołaja Kopernika, biskup warmiński, polityk zasłużony dla Prus, w Toruniu urodził się i umarł.
• Henryk Stroband (1548 - 1609), za rządów tego burmistrza Toruń przeżył lata największego rozkwitu - choćby przebudowę Ratusza Staromiejskiego, brukowane ulice, projekt budowy nowożytnych fortyfikacji.
• Anna Wazówna (1568-1625), księżniczka spoczywa w kościele Najświętszej Panny Marii, jedna z najbardziej fascynujących osobowości przełomu XVI i XVII stulecia.
• Adam Freytag (1608 - 1650), matematyk i inżynier wojskowy.
• Efraim Szreger (1727 - 1783), jeden z najwybitniejszych polskich architektów, w rodzinnym Toruniu wzniósł kościół św. Ducha.
• Jan Michał Hube (1737-1807), pochodzący z Torunia matematyk pod koniec XVIII wieku był jednym z organizatorów i kierowników Szkoły Rycerskiej.
• Gustaw Weese (1801 - 1874), założyciel fabryki produkującej pierniki, dziś Fabryki Cukierniczej „Kopernik”.
• Ernest Lambeck (1814 - 1892), wydrukował w Toruniu pierwszy na ziemiach polskich egzemplarz „Pana Tadeusza”.
• Roman Ingarden (1893 - 1970), jeden z najwybitniejszych polskich filozofów, przed wojną był nauczycielem w I LO.
• Helena Grossówna (1904-1994), jedna z najsławniejszych aktorek przedwojennego kina, grała m.in. w „Ada, to nie wypada” i „Zapomnianej melodii”.
• Mariusz Szwiec (1915-1943), absolwent toruńskiej „jedynki”, w czasie II wojny światowej cichociemny.
• Zbigniew Herbert (1924-1998), poeta, jeden z najsławniejszych i najwybitniejszych absolwentów UMK.