Inauguracje w Gąsawie

W niedzielę laskarze Pomorzanina rozegrają pierwsze spotkanie ligowe w nowym sezonie. Na inaugurację rozgrywek ekstraklasy zmierzą się na wyjeździe z LKS-em Gąsawa.

<!** Image 3 align=none alt="Image 195502" sub="W końcówce sezonu Łukasz Domachowski (z prawej) był silnym punktem Pomorzanina. Bramkarz ponownie sezon rozpocznie na Wyspach Kanaryjskich / FOT.: jacek Smarz">Gąsawianie zakończyli poprzedni sezon na piątym miejscu. Latem doszło jednak do kilku zmian w składzie LKS-u. Trener Sławomir Mazany zrezygnował z hokeistów, którzy nie mieli ochoty sumiennie trenować, a jedynie występować w meczach. W ich miejsce przesunął do pierwszego zespołu zawodników z drużyny juniorów młodszych.

Bojowo nastawiony

- Oglądaliśmy rywala na turnieju Klemensa Maciaszczyka i bardzo podobała mi się jego gra - chwali niedzielnego przeciwnika trener Andrzej Makowski. - Był on agresywny i bojowo nastawiony. Widać, że dobrze się przygotował. Na pewno nie będzie to dla nas łatwy mecz. Ale oczywiście będziemy walczyć o zwycięstwo.

<!** reklama>U torunian też doszło do zmian. Drużyny nikt nie wzmocnił, ale tak jak przed poprzednim sezonem kilku zawodników zostało wypożyczonych do klubów zagranicznych. Łukasz Domachowski ponowie będzie bramkarzem hiszpańskiego Las Palmas. Michał Nowakowski przeniósł się do niemieckiej Bundesligi, do hamburskiego Harvestehuder THC. Krystian Makowski znalazł zatrudnienie w ekipie wicemistrza Irlandii - YMCA Dublin. W podobnym kierunku zamierza się udać Maciej Janiszewski, który chce przenieść się do ligi angielskiej.

- Myśleliśmy, że przystąpimy do sezonu w bardzo dobrym składzie, bo prócz Domachowskiego i Nowakowskiego nikt początkowo nie sygnalizował chęci gry za granicą - twierdzi trener Makowski. - Niestety, okazało się, że odeszło jeszcze dwóch zawodników, no i skomplikowała się trochę sytuacja w środku pola i w ataku. Ale nie będziemy mieli gorszego składu niż w ubiegłym sezonie.

Wspomniana czwórka, wraz z Michałem Raciniewskim, który pozostaje w Toruniu, to reprezentanci Polski, którzy wygrali sierpniowy turniej Ligi Światowej w Pradze.

Walka o miejsce w składzie

Mimo odejścia Domachowskiego, trener Makowski nie musi drżeć o obsadę bramki. Do intensywnych treningów wrócił Paweł Murszewski i będzie walczyć z Michałem Śliwińskim o miejsce w wyjściowym składzie. Obaj pokazali się z bardzo dobrej strony w rozegranym w miniony weekend turnieju memoriałowym Klemensa Maciaszczyka. W Gąsawie zagra jednak Śliwiński.

W sobotę swój pierwszy mecz w lidze juniorów rozegra toruńska młodzież. Rywalem wicemistrzów Polski będą także gąsawianie, brązowi medaliści z poprzedniego sezonu. Obie ekipy i w tym sezonie będą zaliczane do grona faworytów rozgrywek. Drużyna Pomorzanina będzie oparta na tych samych zawodnikach, co w ubiegłym roku. Odszedł jedynie Patryk Karamuz, który zakończył już wiek juniora. LKS z kolei może liczyć na hokeistów z ekipy juniorów młodszych, która jest najlepszą drużyną w kraju w tej kategorii wiekowej.