Jakie zagadki kryje podziemne koryto rzeczki biegnącej przez starówkę?

[break]
Struga Toruńska na ostatnim odcinku na starówce płynie w ponad kilometrowej sieci ceglanych oraz betonowych kanałów.

Rzeczka na mapie przecina najważniejsze miejskie arterie w samym centrum. W rzeczywistości schodzi czasami pod powierzchnię na głębokości siedmiu metrów, a miejscami płynie tuż pod chodnikiem. W kilku miejscach wypływa na powierzchnię.

Kto chciałby pójść jej śladem powinien zacząć od stawu Kaszownik. W tym miejscu struga zaczyna swoją podziemną wędrówkę. Na wysokości ul. Uniwersyteckiej rozdziela się na dwa kanały A i B.

Pierwszy biegnie pod Wałami gen. Sikorskiego, ul. Strumykową, przecina pod ziemią ul. Szeroką, mija hotel przy Przedzamczu i wpada do Wisły. Drugi kanał B ciągnie się pod Muzeum Etnograficznym, salą na Jordankach, pod armatami na pl. Artylerii Polskiej, obok budynku „harmonijki”, pod pl. Rapackiego i wpada do Doliny Marzeń i dalej odnogą do Wisły. Kanał A, najbardziej zaniedbany, mierzący 760 metrów czeka generalny remont.

- Odpadają z niego cegły, miejscami jest pozarywany i przecieka - przedstawia jego fatalny stan, dyrektor miejskiego Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Szczepan Burak. - Remont jest konieczny.

Kondycję ceglanych oraz betonowych kanałów określiła ekspertyza fachowców Naczelnej Organizacji Technicznej, którzy kamerą podglądali wnętrze rur.

Teraz urzędnicy miejscy szukają chętnego, który opracuje koncepcję remontu oraz odpowiednio oznakuje kanały.

- Zależy nam, żeby mieszkańcy i turyści wiedzieli jak biegnie rzeczka - podkreśla dyrektor Szczepan Burak.

W kolejnym etapie remontowany ma być kanał B. Dlaczego nie od razu?

- Jest w nie najgorszym stanie i w dodatku został częściowo wzmocniony przy okazji budowy sali na Jordankach. Został wtedy też przełożony - informuje dyrektor.

Urząd Miasta w Toruniu czeka na oferty do 21 marca tego roku.