Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Julia i Bartek z Torunia zamiast wesela wybrali podróż dookoła świata! W rozmowie z „Nowościami” dzielą się swoją historią

Katarzyna Kucharczyk
Katarzyna Kucharczyk
Julia i Bartek z Torunia zamiast wesela wybrali podróż dookoła świata! W rozmowie z „Nowościami” dzielą się swoją historią
Julia i Bartek z Torunia zamiast wesela wybrali podróż dookoła świata! W rozmowie z „Nowościami” dzielą się swoją historią Julia i Bartek/Czarno To Widzę
Julia i Bartek z Torunia zrezygnowali z wesela, by spełnić swoje marzenie i ruszyć w podróż dookoła świata. Jednego dnia padł pomysł o podróży, a już kolejnego jechaliśmy przymierzać plecaki, mówią w rozmowie z „Nowościami” torunianie.

Miesiąc w azjatyckiej podróży

Minął miesiąc, odkąd postanowili „rzucić wszystko i wyjechać poza Bieszczady”. Julia i Bartek to para z Torunia, która planowała stanąć na ślubnym kobiercu. Zaczęli poszukiwać idealnej i wymarzonej sali na jedyną taką noc w życiu. Jeździli od jednego miejsca do drugiego, poznawali koszty, dopisywali do listy także rzeczy, które musieli jeszcze załatwić – zespół, alkohol, fotograf, kwiaty… Koszty rosły, co bardzo przytłaczało. Nagle w ich głowie zrodził się pomysł: a może by tak te fundusze przeznaczyć na coś zupełnie innego?

– Nagle z tego wszystkiego zrobiła się kwota stu tysięcy złotych, poważnie! – opowiadają podróżnicy. – Pomyśleliśmy, że lepiej będzie to przeznaczyć na podróże, bo o tym marzyliśmy. I tak też jednego dnia zrodził się pomysł wyjazdu, a kolejnego już jechaliśmy mierzyć plecaki podróżnicze.

Własnoręcznie wykonane obrączki z Wietnamu

Po przeliczeniu budżetu przeznaczonego na wesele okazało się, że za tę samą kwotę mogą przez parę miesięcy podróżować i odwiedzić takie miejsca jak Indie, Sri Lanka, kraje Azji Południowo-Wschodniej, Japonię, Australię, Nową Zelandię, Polinezję Francuska oraz Wyspę Wielkanocną w Chile. Wraz z wyjazdem nie porzucili jednak pobrania się. Już teraz myślą nad miejscem, gdzie powiedzą sobie „tak”, a w dodatku wykonali już własnoręcznie obrączki, które miały stać się tylko chwilowym zastępstwem, lecz zapewne zostaną na ich palcu już na zawsze.

– Obrączki zrobiliśmy w Ho Chi Minh w Wietnamie. Robiliśmy obrączki sobie nawzajem, czyli ja dla Bartka, a Bartek dla mnie – opowiada Julia. – To było bardzo wzruszające. Są zrobione ze srebra. Zamysł był taki, abyśmy zrobili sobie podróżne obrączki, by nie brać ze sobą tych, które już kupiliśmy, ale coś czujemy, że gdy je założymy, nie będziemy chcieli ich ściągnąć.

Niełatwe decyzje

Najbliżsi Julki i Bartka zaakceptowali to szybciej, niż podróżnicy myśleli. Dostali od nich naprawdę dużo wsparcia, a nawet i zachęty do wyruszenia w podróż. Podobnie zareagowali współpracownicy Julii i klienci Bartka. Właśnie zrezygnowanie z pracy, którą oboje lubili, stało się jedną z największych przeszkód w wyruszeniu w podróż życia. Julia pracowała w dziale HR dla międzynarodowej, dużej firmy, Bartek jest trenerem personalnym oraz prowadził szkolenia trenerskie.

– W pewnym momencie mieliśmy wrażenie, że ludzie się dużo bardziej ekscytowali niż my! – opowiadają. – Baliśmy się ze taka kilkumiesięczna przerwa w karierze może być dla nas strzałem w kolano w dalszej drodze rozwojowej.

Do tej pory udało im się odwiedzić Indie, Sri Lankę oraz Wietnam, gdzie poznali nie tylko egzotyczną kulturę, ale także ludzi, którzy okazali się niezwykle pomocni, gościnni i przemiło nastawieni do turystów.

– W Indiach spełniliśmy nasze marzenie i zobaczyliśmy przepiękny Taj Mahal o wschodzie słońca. To naprawdę było ekscytujące. Sri Lanka była miłością od pierwszego wejrzenia, ale to Wietnam wywarł na nas największe wrażenie. Jedzenie, ludzie, atmosfera- wszystko tutaj nam odpowiada. Ludzie są mili i pomocni – opowiada Bartek.

Różnice kulturowe zaskakują

Podczas podróży zauważyli także sporo różnic kulturowych. Pierwszym, co rzuciło im się w oczy, była ostrość potraw. Zazwyczaj jednak pytani są o to, czy chcą, by ich danie było pikantne.

– Nie ma tutaj sztywnych reguł i zasad. Wszystko da się załatwić z wysokości „ulicy”. Na przykład wynajęliśmy motocykl na 2 tygodnie i jedyne potwierdzenie, jakie mamy to rozmowy Whastapp. Tutaj naprawdę więcej nie potrzeba – opowiada Julia.

To, co ich zaskoczyło, to forma płatności. Rzadko kiedy używa się tam kart płatniczych. Czasami nawet i w dużych sklepach znanych sieci przyjmuje się wyłącznie gotówkę.

– Przyjeżdżasz wieczorem do hotelu, a tam skucha, bo nie da się zapłacić karta, a nie mamy już na tyle gotówki! – mówi Bartek. – Na szczęście nikomu nigdzie się nie spieszy i zawsze można zapłacić później. I co jest też fajne, to targowanie się. Można targować się o praktycznie wszystko, oczywiście w miejscach niesieciowych – dodaje. – A i bardzo zaskakujące jest to, że zużyty papier toaletowy trafia do śmietnika, a nie do toalety!

Dlaczego akurat Azja?

Julia i Bartek zdecydowali się na ten kierunek świata ze względu na to, że Azja jest bardzo egzotyczna, ma wiele do zaoferowania turystom. Każde państwo znacząco różni się od siebie. A ponadto…

– Trzy miesiące tutaj są porównywalne, jeśli nie tańsze, co dwa tygodnie spędzone w Stanach Zjednoczonych. Spędziliśmy tam nasze ostatnie dwa urlopy, 2 lata temu wybraliśmy się na dwutygodniowy road trip po zachodnim wybrzeżu, podczas którego się zaręczyliśmy – opowiadają podróżnicy. – Każde kolejne państwo Azji jest inne, a kolejne stany już nie tak bardzo.

Julia i Bartek w żaden sposób nie żałują swojej decyzji i otwarcie przyznają, że gdyby mogli, podjęliby ją raz jeszcze. Zachęcają pary, które stoją przed takim wyborem, do spróbowania.

– Za dużo nie myślcie, po prostu kupcie bilet w jedną stronę! – mówią z wielką radością.

Losy Julii i Bartka można śledzić w ich mediach społecznościowych. Na Instagramie można znaleźć ich pod nazwą: befreakyy, a w serwisie YouTube pod nazwą Czarno To Widzę.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska