Każdy mieszkaniec Torunia może swoim podpisem upamiętnić się na budowie mostu

<!** Image 3 align=none alt="Image 223470" sub="Fot. Grzegorz Olkowski">

Aktualne wydanie „Nowości” oraz tuba z autografami mieszkańców Torunia i pamiątkami zostaną już wkrótce wmurowane w konstrukcję nowego mostu na sztucznej wyspie.

Do zakończenia budowy przeprawy pozostały już tylko cztery tygodnie. Z tej okazji redakcja „Nowości” wraz z Urzędem Miasta organizują wyjątkową akcję.<!** reklama>

- Nim zostaną przykręcone wszystkie śruby i wylane ostatnie metry sześcienne betonu, w czwartek, 7 listopada, na budowie odbędzie się uroczystość wmurowania w konstrukcję mostu tuby z informacjami o historii inwestycji oraz nazwiskami projektantów, budowniczych i osób, które przyczyniły się do powstania toruńskiego mostu - mówi Aleksandra Iżycka, rzecznik prasowy prezydenta.

Do tuby trafią też monety i bieżące wydanie „Nowości”.

- Chcemy, by w doniosłym wydarzeniu, jakim jest budowa mostu, mieli swój udział także mieszkańcy Torunia, którzy przez minione lata gorąco jej kibicowali i wspierali twórców tej największej inwestycji w historii naszego miasta - mówi prezydent Michał Zaleski. - Dlatego zapraszamy wszystkich chętnych torunian do złożenia autografu.

Podpisy, między 4 a 6 listopada, będzie można składać m.in. na starówce, w galeriach handlowych, na Podgórzu, na Skarpie i w redakcji „Nowości”.

Plansze z podpisami opatrzone zostaną specjalną preambułą o stylizowanej treści: „Jako że pamięć rzeczy ludzkich szybko przemija, przeto słuszny jest zwyczaj utrwalania na piśmie ważniejszych zdarzeń, aby przekazać ich znaczenie następnym pokoleniom. Tą myślą powodowani spisujemy niniejszy dokument: Wszem, wobec i każdemu z osobna wiadomym się czyni, że w latach 2010-2013 zrealizowano największą inwestycję w historii miasta: budowę mostu drogowego w Toruniu wraz z drogami dojazdowymi” (...).

Całość zostanie wmurowana w konstrukcję mostu na wyspie na Wiśle. - Tuba trafi dokładnie na izbicę, czyli najbardziej wysunięty element konstrukcji, który ma za zadanie rozbijać ewentualne tafle lodu na rzece - mówi Zbigniew Szubski, kierownik robót z firmy Strabag.