Nasz Czytelnik zirytowany postawą służb miejskich po raz kolejny zatelefonował do naszej redakcji.
- Miasto nadal nie posprzątało piachu z ulic Ligi Polskiej oraz Kosynierów Kościuszkowskich. Telefonowałem w tej sprawie w poprzednim tygodniu, jednak do tej pory nic nie zrobiono - mówi pan Zbigniew.
Zmioty na Skarpie
Problemy z nieuprzątniętym po zimie piachem opisywaliśmy już w zeszłotygodniowym wydaniu „Nowości”. Wówczas czytelnicy sygnalizowali nam problemy z piachem w okolicy dawnego Tormięsu oraz Ligi Polskiej.
Jak się okazuje, Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania nadal walczy z odpadami po zimie.
Czytaj też: Na ulicach Torunia znów pojawią się tzw. sekundniki
- Jesteśmy właśnie w trakcie sprzątania jezdni na osiedlu Na Skarpie. Planujemy skończyć oczyszczanie Skarpy jeszcze w tym tygodniu. Sprzątamy głównie nocami. Na razie pogoda umożliwia prace, ale ulewne deszcze czy burze mogą je czasowo utrudniać - mówi Magdalena Krzyżanowska, rzecznik MPO w Toruniu.
Pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania, którzy odpowiadają za stan toruńskich ulic, podczas tegorocznych wiosennych porządków zdążyli już zebrać 840 ton tzw. zmiotów, które zostały następnie przekazane do Zakładu Unieszkodliwienia Odpadów Komunalnych.
Zobacz też
Czytaj dalej - kliknij poniżej:
Brudno i... zielono
Jeżeli piszemy o czystości, to warto przybliżyć ponownie jej stan w innej części Torunia.
Czytaj też: Zderzenie ciężarówek i osobówki pod Chełmnem. Z jednego wydobywał się ciekły azot
Okolice dawnego basenu elanowskiego dziś już tak nie straszą jak w minioną zimę - zazieleniły się drzewa, okoliczne krzewy i inna roślinność. Jednak zasłoniły tym samym nieczystości, które były i są nadal w tym miejscu.
Jeszcze w lutym tego roku mogliśmy znaleźć tam puszki po piwie, butelki oraz resztki ubrań. Winą za taki stan rzeczy mieszkańcy dzielnicy Torunia obarczają głównie bezdomnych, którzy od wielu lat spędzają czas na terenie wokół obecnie zarządzanego przez MOSiR basenu.
Zobacz też
- Mieszkam tu od trzydziestu lat i przez cały ten czas wciąż jest ten sam problem. To po prostu wstyd. To nie tylko widoczne butelki po piwie, ale również odchody bezdomnych - dzwoni nasz Czytelnik.
- Po ostatnich sygnałach od mieszkańców zieleń na tym terenie została mocno przycięta. Możemy jednak zainterweniować w tym rejonie raz jeszcze, jeżeli mieszkańcy tego osiedla zgłaszają taką potrzebę - deklaruje Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?